Przyznam, że po raz nie wiem który dałem się zwieść polskiemu politykowi.
Tym razem Jarosławowi Gowinowi.
Miał być liberalny gospodarczo i konserwatywny światopoglądowo a gra w jednej drużynie z lewicującym J. Kaczyńskim polewając to wszystko klerykalnym sosem.
Dziś dostałem mailem wezwanie Jarosława Gowina o wsparcie byłego dyrektora szpitala w Warszawie, bo rzeczonego dyrektora odwołała Prezydent Miasta.
Prezydent oczywiście miała prawo odwołać dyrektora, takie prawo właściciela, ale z jakiś nieznanych mi / i takimi pozostaną / powodów p. Gowin też chce porządzić w tym szpitalu i mieć wpływ na obsadzanie stanowiska dyrektora.
Liberalizm ... koń by się uśmiał.
Inne tematy w dziale Polityka