Autor najmodniejszego trendsetterskiego profilu na facebooku (Młodzi, wykształceni i z wielkich ośrodków) wydaje kolejną część bestsellerowych Lemingów.
Ponad 30 historii, bojowników o wolny dostęp do kiełków sushi, którzy tym razem jako partyzanci postępu, próbują przetrwać w obcym i okrutnym świecie zarządzanym przez prawicową podkarpacką juntę.
Co robić, jak żyć? Jak dotrwać do kolejnych wyborów i jak chować opornik za medalikiem, który jest sprawdzany przez strażników przy wejściu do korpo?
Do lektury zapraszają; Kolega – gej, Nowy z Tarnowa, Fabian, Maryna, Alex i Jagoda.
Książka ubarwiona jest komiksami i rysunkami Jana Tatury.
– Kochani, mamy pomysł! – zawołaliśmy. Poczuliśmy, jak uwaga frendów skupiła się na tym, co mieliśmy do powiedzenia. Lubiliśmy takie momenty. – Powinniśmy powołać własną tajną organizację, która walczyłaby o poszanowanie zasad naszej genialnej konstytucji. Sami widzicie, jaka jest fajna. Nie możemy dopuścić do tego, aby PiS-owcy z kukizowcami pozbawili nas demokracji, obowiązków dla chętnych i nade wszystko Trybunału.
Ten ostatni argument zachowaliśmy specjalnie na koniec. Wiedzieliśmy, jaka jest jego siła rażenia. Nie pomyliliśmy się, oczekując wzburzonej reakcji.
– Duda oddaj Trybunał! – krzyknęła Maryna.
– Chcemy Trybunału – wycedził kolega gej.
– Dlatego, kochani, mamy propozycję! – udało nam się przekrzyczeć ogólny harmider. – Powołajmy KROK!
– Ja powoływałem KROK, zanim to było modne – zauważył hipster barista.
– Redakcjo, WTF? Dlaczego krok? – zdziwiła się Jagoda.
– Nie krok, tylko KROK – uściśliliśmy. – Komitet Radykalnej Obrony Konstytucji. Prawactwo ciągle nam zarzucało, że zajmujemy się tylko genderem i tym, co kto ma w kroku. Tak pisali i mówili w tych swoich smutnych gazetach i programach. No to teraz będą mieli. Powołamy KROK, który będzie im kolcem w oku!
– Przecież miał być tajny, więc jak ma być kolcem? – zdziwił się Fabian.
– Tego jeszcze nie doprecyzowaliśmy. To wstępny projekt. Musimy do niego założyć kartę i wytyczyć cele – wyjaśniliśmy.
– Dla mnie to świetny pomysł! – zawołała Maryna. – KROK jest super. Już teraz mogę powiedzieć, iż jestem jego wielkim idolem!
– To tak jak ja – zawołał Alex. – Zakładam nam profil na Insta.
– Zwariowałeś? – Fabian wyrwał mu smartfona z ręki. – Co ty wyprawiasz? Przecież nikt się nie może o tym dowiedzieć. Chcesz wylądować na rekolekcjach oazowych? Chcesz, żeby nas wszystkich wysłali przez ciebie na jakieś dni skupienia? I co ty tak ciągle siedzisz w tym smartfonie, co ty bez przerwy robisz?
Fabian kilkoma ruchami kciuka przesunął ekran smartfona Alexa i natychmiast pobladł ze wściekłości.
– Czy wy wiecie, że ten dureń zameldował się na Fejsbuniu w „BAR MLECZNY ZIMNIOKI Z KEFIREM” i oznaczył nas wszystkich w tym poście? Przecież za chwilę będziemy mieć tutaj na głowie CBA, ABW, patrol katechetyczny i prokuraturę!
– Skąd miałem wiedzieć, że robię źle? – zaszlochał Alex. – Przecież nie mówiliście, że tak nie wolno!
W tym momencie rozległo się straszliwe łomotanie do drzwi.
– Widzicie, już tu są! – spanikował kolega gej. – Inwigilują internety! Nic się przed nimi nie ukryje!
Hipster barista zachował przytomność umysłu.
– Tam w rogu – wskazał – stoi szafa z fartuchami do przebrania. Tam się schowajcie, a ja sprawdzę, kto to jest.
Weszliśmy więc do szafy i nasłuchiwaliśmy. Słyszeliśmy, jak barista podszedł do drzwi.
– Kto tam? – zapytał uprzejmie.
– Patrol internetowy CBA. Proszę otworzyć.
– Przecież zawsze przychodziliście o szóstej nad ranem. A teraz jest szósta wieczorem. To na pewno wy? Skąd mam wiedzieć?
– To jest właśnie ta dobra zmiana – wyjaśnił głos zza drzwi. – Pracujemy teraz od szóstej do osiemnastej. Otwieraj, lub wyważymy te drzwi.
– Już, już otwieram – głośno powiedział barista, po czym rzucił się w stronę naszej szafy. W tej samej chwili drzwi ustąpiły pod naporem PiS-owskich agentów.
Barista zdążył doskoczyć do miejsca naszego schronienia, otworzyliśmy drzwi, wciągnęliśmy go do środka i siłą rozpędu wszyscy polecieliśmy w głąb szafy.
Kup książkę: http://ksiegarnia.salon24.pl/ksiazka/lemingi-20-schodzimy-do-podziemia
Od debiutu w 1994 roku aż po dzień dzisiejszy wydawnictwo Fronda wydaje awangardowy kwartalnik oraz nietuzinkowe książki w trzech głównych kategoriach: – publicystyka konserwatywno–prawicowa, – książki historyczne odkłamujące historię Polski i świata, – literatura katolicka podawana w nowatorskiej formie. Czytelnicy doceniają publikacje wydawnictwa Fronda za niezaprzeczalną wartość merytoryczną oraz wyrazistość. Nie byłoby to możliwe bez znakomitych autorów, takich jak: Gilbert Keith Chesterton, Szymon Nowak, Sławomir Cenckiewicz, Tadeusz Płużański, Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz, Piotr Gontarczyk. Z roku na rok wydawnictwo bardzo prężnie się rozwija i z małej oficyny, oferującej swoim odbiorcom wartościowe, aczkolwiek niszowe publikacje, stało się przedsiębiorstwem z ogromnym potencjałem, wydającym także bestsellery, takie jak: „Dziewczyny Wyklęte” Szymona Nowaka czy seria „Resortowe dzieci”. Fronda (w starofrancuskim proca) jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na polskim rynku wydawniczym. Obecnie, oprócz książek i kwartalnika Fronda Lux wydawanych przez FRONDA PL Sp. z o.o., funkcjonuje całkowicie niezależny, prowadzony przez inną firmę portal Fronda.pl.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo