Czy gdyby u Pani czy prezesa Kaczyńskiego drzwi pojawił się utrudzony, niewykąpany, zarobaczony Żyd, to też go Pani by pogoniła, choćby Jezus się nazywał?
...Takie mniej więcej pytanie Władysław Frasyniuk zaproponował dziś u redaktor Pochanke.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo