Myślę, że każdy, kto chodził do szkoły musiał zapoznać sie z lekturą pisma Kozaków zaporoskich do sułtana Mehmeda IV. Gdyby jednak trafił sie ktoś, kto jednak tego nie przeczytał, to tu może nadrobić zaległości w swojej edukacji:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pismo_Kozak%C3%B3w_zaporoskich_do_su%C5%82tana_Mehmeda_IV
****
Dziś w internetach znalazłem współczesne pismo do współczesnego polskiego sułtana, oczywiście z innej półki kulturalnej, ale jakoś tak mi się skojarzyły te pisma ze sobą. Miłej lektury!
©Piotr Gronek
11 marca 2025 r.
'SZANOWNY PANIE PREZYDENCIE,
Dziękuję za zaproszenie w celu odebrania nominacji profesorskiej, którą zwyczajowo wręcza głowa państwa w uroczystej oprawie ceremonialnej w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego, a co jest wyłącznie gestem symbolicznym, następującym po merytorycznym i faktycznym nadaniu tytułu przez Radę Doskonałości Naukowej.
Panie Prezydencie, nie przyjmuję Pana zaproszenia, gdyż nie wyobrażam sobie, bym mógł Panu uścisnąć rękę i odwzajemnić uśmiech, którym zapewne by mnie Pan obdarzył oraz jakąś zwyczajową wiązanką komplementów i życzeń.
I nie chodzi mi o brak jakichkolwiek dostrzegalnych przymiotów pana intelektu, bo to nic wielkiego, wielu ludzi ich nie ma. Ani o brak odwagi cywilnej, bo wielu ludzi jest także zwyczajnymi tchórzami i w niczym Pan się tutaj w tłumie nie wyróżnia.
Ani o to, że jest Pan pospolitym partyjnym karierowiczem, bo to zjawisko dosyć powszechne i trudno tu zarzucić Panu, żeby i w tym względzie wyróżniał się Pan z tłumu karierowiczów. Ani to, że powinien Pan, moim zdaniem, piastować funkcję maksymalnie na poziomie gminy/powiatu, a nie wręczać nominacje profesorskie intelektualnej elicie kraju.
Ani nawet nie to, że traktował Pan Konstytucję tak, jak to robią pospolici przestępcy, bo nas Pan do tego, podobnie jak cały pana obóz, przyzwyczaił i to nie jest zaskoczeniem.
Najbardziej chodzi mi o to, że kompulsywnie i niezłomnie ośmiesza Pan naszą Ojczyznę i podczas gdy prezydent sąsiedniego kraju z komika stał się mężem stanu i znaczącą postacią, Pan dokładnie odwrotnie – skupiając się podczas przemowy na roli pauzy, ale niestety w istocie wzbudzającym zażenowanie, wstyd i głębokie rozczarowanie.
W odróżnieniu od wielu Profesorów, którzy od Pana nominacji nie odebrali i wyjaśnili powód publicznie, jak bardzo żałują, że omija ich ta wyjątkowa uroczystość, we mnie nie ma ani odrobiny żalu - powiem więcej – zdjęć z Panem Prezydentem krępowałbym się wrzucić nawet tu, na FB, bo to byłby, w moim rozumieniu solidny cringe – zatem na co mi ona?
Na marginesie, Panie Prezydencie, nominacje podpisuje pan Dera, więc może to on powinien je wręczać, a Pan Panie Prezydencie wymyśliłby sobie jakiś gest chwały, okazywany z eleganckiego fotela lub nawet tronu, to by tu do Pana bardzo pasowało.
Z utęsknieniem oczekuję, aż w pałacu zajmie po Panu miejsce – prawdziwy mąż stanu.
Z poważaniem
Profesor
nauk medycznych i nauk o zdrowiu
Piotr Gronek
https://www.facebook.com/piotr.gronek.94/posts/pfbid0yvQYfSR3NLRhVxkSnRbL7skR2vgP2VJ1mH3wvUzdQ6mQY6NeZPee4Ksqgdrr61JXl?rdid=XMTiAC8vwpcCcuwm
Inne tematy w dziale Społeczeństwo