BLOG
Donald i Radek, Ojcowie Pomysłodawcy Resetu I z Rosją Taką Jaka Ona Jest (2007-2015), połączeni tajemną wiedzą smoleńską, dzięki której łączy ich relacja MAD (Mutual Assured Destruction)*, czyniąca z nich parę na dobre i na złe, robią co mogą by zniszczyć stosunki Polska-USA.
Na razie nie wiadomo dokładnie jak ma wylądać Reset II - wersja light, czyli przez Berlin, czy wersja hardcore, czyli bezpośrednio z Moskwą.
Niemniej intencja obu Ojców Pomysłodawców aby stosunki polsko-amerykańskie popsuć jak tylko się da, staje się coraz jaśniejsza.
Obłąkańcze zarzuty kampanijne Donalda Tuska, że Donald Trump jest od 30 lat agentem rosyjskim, w połączeniu z latami inwektyw Radka pod adresem Donalda Trumpa w mediach społecznościowych i słynnym tweetem "Thank you USA" nie pozostawiają wątpliwości co do intencji obu panów, nawet jeśli Trump wspaniałomyślnie przeoczy równie obłąkańczy tytuł z 'The Atlantic'.
Donald Tusk:
„Identyfikacja z tym, co Trump reprezentował – mimo że kombinował z podatkami, że miał rosyjskie koneksje, że wykorzystywał urząd prezydencki do prywaty – była tak silna, że nawet jako nakryty na kradzieży złodziej pozostał atrakcyjny dla połowy Amerykanów”
(Anne Applebaum, Donald Tusk, Wybór, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2021, s.261)
The Atlantic, 18 października 2024
https://www.theatlantic.com/politics/archive/2024/10/trump-authoritarian-rhetoric-hitler-mussolini/680296/
Odwołanie z Waszyngtonu amb. Marka Magierowskiego, jednego z najlepszych i najbardziej wszechstronnych dyplomatów RP, poligloty z doświadczeniem w USA i Izraelu, i jego wymiana na groteskowego psychiatrę Bogdana Klicha, uwikłanego w Smoleńsk jako ówczesny minister obrony narodowej, jest efektywnie aktem dywersji.
Powiem wam, co będzie dalej. Amerykanie, zrażeni celowo obraźliwym zachowaniem ścisłego kierownictwa państwa, zaczną się odnosić do RP coraz chłodniej. Wtedy na mównicę wejdzie Donald i powie:
Rodacy, a nie mówiłem? Nie można wierzyć wiarołomnym Jankesom. Oni nas Stalinowi sprzedali, a teraz się do nas niemiło odnoszą. Niemili są i nie szanują nas, bo oni Polaków nie lubią. A nie lubią, bo wredni są. Nie możemy polegać na takim sojuszniku. Tylko Bruksela, tylko Berlin! Yankee go home!
*przez tajemną wiedzę smoleńską rozumiem, że Donald Tusk i Radosław Sikorski, z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, posiadają więcej wiedzy na temat zdarzenia w Smoleńsku niż ta, do której się przyznają. Nigdy nie wyjaśniono w adekwatny sposób, skąd Radek czerpał wiedzę o katastrofie, jej przyczynach i winie pilotów już w 25-30 minut po rozbiciu się samolotu, kiedy w Warszawie panował chaos podsycany mylnymi lub dezinformacyjnymi wrzutkami, i zasadniczo nikt nie wiedział ani nie mógł wiedzieć, co właściwie się stało w Smoleńsku.
Inne tematy w dziale Polityka