Szanowny Panie Redaktorze Naczelny Piotrze Paciorek,
Pocztą wewnętrzną dostać się do Pana nie da, a formularze kontaktowe wpadają w jakąś elektroniczną czeluść bez śladu. Pozwalam więc sobie niepokoić Pana tą drogą.
To ja, pański Stary Wiarus:
Od 2007 r., czyli od 17 lat na Salonie 24, statystyka jak wyżej,
plus ponad 42 000 komentarzy. Struktura czytelników jak niżej:
W związku z przekształceniami własnościowymi Salonu24 i mogącą nastąpić po nich transformacją ustrojową, a nawet rewolucją, mam do Pana pytanie:
Czy da się otrzymać od administracji S24 kopię własnego bloga – w formie .zip archive lub na nośniku?
Myślałem, że kiedyś z mojego pisania na Salonie być może książka się urodzi, ale czasy są niepewne, archiwa płoną, fundamenty ustrojowe się chwieją, i chciałbym mieć we własnych rękach kopię swojej twórczości.
Z oczywistych powodów ręczne kopiowanie po kolei 1556 notek, nie mówiąc o 42 127 komentarzy, nie narzuca mi się jako rozrywka na której mógłbym spędzić starość.
Czcigodni przodkowie pańscy, państwo Janke, oferowali kiedyś, na jednym z zakrętów Salonu, opcję otrzymania kopii własnego bloga na nośniku za 132 polskie złote (wtedy chyba na dysku DVD-R, bo technologia była mniej rozwinięta, a USB drives były wtedy za kosztowne).
Naturalnie z rozkoszą zapłacę kartą lub przez PayPal za nośnik i/lub cenny czas pańskiego informatyka. Z przyczyn logistycznych, najlepszą formą byłoby spakowanie bloga w plik .zip archive i przesłanie na mój e-mailowy adres kontaktowy zapisany w Salonowym systemie. Nie mam pojęcia ile tego w sumie jest, ale czystego tekstu prawdopodobnie około 400-500 MB.
Językiem dyplomacji: korzystam z tej okazji, by przekazać na pańskie ręce wyrazy nieustającego szacunku i poważania oraz życzenia powodzenia w pracy zawodowej i życiu osobistym.
Stary Wiarus
Inne tematy w dziale Kultura