BLOG
Donald Tusk kładzie fundamenty pod separację od USA, co umożliwi mu we właściwym czasie wyciągnięcie dłoni tam, gdzie ex oriente lux, zgodnie z wiecznie żywym duchem resetu. Ekipa już jest. Radek już w MSZ, Bratkiewicz wróci.
Donald Tusk wbiegł lekkim krokiem trampkarza na ligowe boisko polityki dla dorosłych w Kongresie USA
ufny w siłę swojej dłoni i celne oko.
https://nypost.com/2019/12/05/polish-politician-makes-what-appears-to-be-gun-gesture-at-trumps-back/
Donald zawczasu dba o to, by w razie zmiany prezydenta w USA nie wpuszczano Polaków ani do Białego Domu, ani do Pentagonu, więc będzie mógł powiedzieć: 'Rodacy, chciałem dobrze, ale sami widzicie, oni nas znać nie chcą. Musimy szukać innych sojuszów, jest jeden taki kraj, z którym możemy współpracować jak równy z równym...'
Donald jedzie na czystych emocjach. Furda wyważone zdania strategów, którym b. król Europy mógłby ewentualnie czyścić buty, ale tylko te tańsze.
Furda polityczna odpowiedź bardzo poważnych Republikanów.
Dużo ważniejszy jest program spalonej ziemi, taki żeby pisiorom kapcie spadły. Każdy projekt ogłoszony jako 'pisoski' jest zbędny lub szkodliwy.
W trakcie uwalania są:
– zakłady Intela w Miękini koło Wrocławia (4,6 mld dol.),
których nie będzie, bo zakłady są 'pisoskie' więc Tusk chce 'renegocjować', tak by nigdy nie powstały.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Intel-nie-rozpocznie-budowy-fabryki-Rzad-bedzie-renegocjowac-umowe-8690744.html
– CPK, czyli Ramstein bis, do którego wyłoniono już w konkursie dwóch inwestorów zachodnich z wysokiej półki:
francuski Vinci Airports z kapitałem amerykańskim (270 tysięcy. pracowników, zarządza 65 portami lotniczymi w 12 krajach),
oraz australijski IFM Global Infrastructure Fund (zarządza aktywami wartości 140 mld dol., współwłaściciel 17 portów lotniczych).
– oraz koreańskie kontrakty zbrojeniowe
(Kosiniak-Kamysz: "Ta oferta, którą w części przedstawili Koreańczycy, również współfinansowania czy kredytowania, jest nie do zaakceptowania, ona jest po prostu za słaba. Nie jest na tyle atrakcyjna, żebyśmy mogli ją zrealizować, ale trwają rozmowy. Ta oferta według analiz jest zupełnie nie do przyjęcia.")
Jeszcze trochę, a wrócą czasy deklaracji programowej "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich" podpisanej w Warszawie 19 grudnia 2013 roku przez Radosława Sikorskiego i Siergieja Ławrowa i nigdy oficjalnie nie unieważnionej.
pełny tekst: https://www.salon24.pl/u/wtemaciemaci/1186830,kto-byl-i-dalej-jest-w-polsce-proputinowski
Inne tematy w dziale Polityka