382
BLOG
Share it or lose it – ukraińska technologia rakietowa
BLOG
Moja propozycja, aby Polska zwróciła się do Ukrainy z propozycją relokacji do Polski produkcji niektórych systemów broni rakietowej oraz by Ukraina zaprosiła nas do współuczestnictwa w uruchomieniu w Polsce produkcji seryjnej praktycznie gotowego do produkcji, przetestowanego w locie ukraińskiego pocisku balistycznego Hrim-2 o zasięgu 500 km, wywołała chór protestów polskojęzycznych komentatorów, którzy przy pomocy wielu różnych wyrafinowanych argumentów dochodzą do tego samego wniosku: nie lzia, nie nużno i nie nada.
W komentarzach czytam:
KrashanB
18 lipca 2022, 23:54
Już dawno powinna Polska przejmować ukraiński przemysł zbrojeniowy - nie tylko w kwestii rakiet, bo mają sporo więcej. Ale takie podejście jest chyba dla rządzących za mądre. Sama Ukraina by mogła coś takiego zaproponować, tylko że oni wolą tylko brać...
murgrabia czorsztyński
18 lipca 2022, 22:59
Nie ma taka rubryka. "Poland can't into space".
lupiks
19 lipca 2022, 18:55
W życiu Ukraińcy nie przekażą tej produkcji czy technologii Polsce. Niemcom zanieśliby w zębach i innym nacjom podobnie, ale nie Polsce.
abcd efgh
19 lipca 2022, 02:28
Technologię ? proszę bardzo - kupić ja można i u Chin, patrz biedna Białoruś z jej "Polonezami". Natomiast nie dotarło do Autora tak czy owak, kto decyduje. Nie, nie Polacy.
Wyborca Polski
20 lipca 2022, 04:56
Ukraina nie jedną ma twarz. Przykładowo - Kliczkowie i ich mocodawcy są w najlepszym razie obojętni w stosunku do Polski. Druga strona oficjalnie Polskę kocha. Czekoladowy król lubi Rosję ale bez przesady. W sumie tam tych stron jest 'dziesiąt'... Do tego Dnipro to specyficzne miejsce na Ukrainie.'
Tak czy owak, negatywne komentarze dzielą się z grubsza na cztery grupy:
– Ukraińcy się nie zgodzą, bo wredni są;
– Amerykanie się nie zgodzą, bo wredni są;
– Żydzi (?) się nie zgodzą, bo wredni są;
– Powinniśmy zrobić swoje własne pociski,
od samego początku, ile by to nie trwało.
W każdym razie, komentariat jest ożywiony jedną wspólną myślą - Polska nie może uzyskać jakiejkolwiek broni rakietowej mogącej zagrozić Rosji, a zwłaszcza nie może uzyskać jej szybko. Co wolno wojewodzie, to nie tobie, głupi smrodzie. Polska ma skrupulatnie przestrzegać embarga Układu Warszawskiego na technologię rakietową do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Moskwa dusiła wtedy w zarodku wszelkie próby konstrukcji własnych rakiet, nawet sond meteorologicznych, w demoludach i starannie dbała, by nie rozwinięto tam technologii pomocniczych (paliwa rakietowe, innowacyjne materiały wybuchowe, silniki rakietowe na paliwo stałe).
I tak, rzecze komentariat, ma zostać. Bo inaczej Rosja nie będzie się czuła bezpieczna i razjebiot wsio. Agentura czujnie pilnuje, by nikt nie naruszył embarga, choć ZSRR już nie ma - bo niebezpiecznie, bo za drogo, bo tak nie można, bo sratatata...
Dodatkowe argumenty komentariatu są takie, że USA się w życiu Zenona nie zgodzą, bo niepożądana konkurencja dla ich własnego przemysłu oraz utrata kontroli nad bronią o potencjalnie strategicznym zastosowaniu, która przecież nie może pójść w ręce jakichś tam Polaków.
Wszystko to komentariat wie lepiej grubo przed zadaniem jakichkolwiek pytań Ukraińcom, Amerykanom lub komukolwiek innemu.
Natomiast Ukraina jest na musie, ponieważ Rosjanie programowo starają się zrównać z ziemią ukraiński przemysł zbrojeniowy tak, aby się nigdy nie podniósł.
Ukraina albo swoje osiągnięcia technologii zbrojeniowej – know-how, dokumentację, prototypy, zespoły specjalistów – przeniesie w bezpieczne miejsce, albo je straci, być może na zawsze.
Ku wielkiej satysfakcji Rosjan i ich europejskich poputczyków, czy Ukraina przegra czy wygra, nigdy już nie będzie pocisków 'Neptun', pocisków 'Wilcha', pocisków 'Sapsan', pocisków 'Hrim-2', bo zakłady produkcyjne i laboratoria będą leżeć w gruzach, a zespoły inżynierów w płytkich grobach.
W najlepszym wypadku, ukraińscy inżynierowie będą być może pracować dalej, ale już nie dla Ukrainy, tylko dla Rosji, na Syberii, w pokojach z zakratowanymi oknami, w systemie dobrze znanym w Rosji jako 'szaraszka'.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szaraszka
Chyba, że się dogadamy.
A komentariat niech wejdzie na drzewo.
Najlepiej na syberyjski modrzew.
Inne tematy w dziale Polityka