BLOG
Wiadomość o podpisaniu umowy o zakupie przez Ukrainę 50 szt. polskich armatohaubic 'Krab' za około 3 mld zł (około 700 mln dol.) naturalnie wydobyła z salonowych dziur i szpar korpus gównojadów którym, jak zwykle, nie podoba się wszystko, co się nie podoba matuszce Rosiji.
– Za drogie;
– Za tanie;
– Za dobre dla głupich chachłów;
– Na pewno Ukraińcy nie zapłacą, tylko dostaną darmo;
– Huta Stalowa Wola nigdy nie zrobi 50 haubic
w rozsądnym terminie
etc.etc., dalej w tej wenie.
Po pierwsze, 700 mln dol. to jest mniej więcej 13% tego, co Ukraina zarobiła w 2020 roku na eksporcie samych tylko olejów roślinnych, głównie słonecznikowego. Wyeksportowali tych olejów za 5,32 mld dolarów. Niech więc gównojadów głowa nie boli, czy Ukraina ma czym płacić.
Po drugie, jeśli Polska sprzedaje Ukrainie 50 "Krabów" za 700 mln dol, czyli po 14 mln dol. za sztukę, to jest to cena rynkowa.
USA właśnie sprzedały Tajwanowi 40 szt. swoich haubic samobieżnych 155 mm M109 "Paladin" w najnowszej wersji M109 A6, bardziej zaawansowanych od 'Kraba', za 750 mln dol, czyli po około 18,75 mln dol./szt.
Niemcy oferowały w swoim czasie swoją haubicę samobieżną PzH2000 na eksport po 8 mln dol./szt. ale nie chcą sprzedać Ukrainie.
– Ukraina ma w Charkowie drugą co do wielkości posowiecką fabrykę czołgów w kraju (po Uralwagonzawod w Niżnym Tagile), Zawod imieni W.O. Małyszewa, dawniej Charkowskij Parowozostroitielnyj Zawod. Zakład zatrudniał u szczytu jego rozwoju 60 000 pracowników i w 1991 roku wyprodukował 800 czołgów. Obecnie zatrudnia 5 000 i nadal produkuje, remontuje i modernizuje czołgi. Od Małyszewa pochodzą nowoczesne czołgi T-84, T-84' Opłot' i T-84 Opłot-M', masowej produkcji których stoi na przeszkodzie tylko brak pieniędzy.
https://en.wikipedia.org/wiki/Malyshev_Factory
– Yuzhmash w Dnipro (dziś PA Pivdenmash) produkowały w ZSRS 120 strategicznych międzykontynentalnych pocisków rakietowych rocznie i były wytypowane na lidera programu produkcji pocisku Topol-M.
W bieżącym programie produkcyjnym Pivdenmash ma rakiety nośne dla pojazdów kosmicznych:
– Zenit (36 startów, ostatni w 2017 roku)
– i Antares (15 startów od 2013 do 2022, 14 udanych
Zenit i Antares umożliwiają nabywcom ich technologii wprowadzanie na orbitę własnych satelitów obserwacyjnych lub rozpoznawczych. Rekonfiguracja tych rakiet dałaby w efekcie pociski strategiczne o międzykontynentalnym zasięgu – Antares jest w stanie wynosić na niską orbitę 8000kg, a zatem, przy innej trajektorii lotu i mniejszym ładunku użytecznym... Zenit może wynieść ponad 13 000kg na niską orbitę, albo 6 000kg na orbitę geosynchroniczną.
Zakłady zostały częściowo zniszczone rosyjskim ostrzałem rakietowym w obecnej wojnie, ale inżynierów na razie nie wywieziono na Syberię, a dokumentacja jest prawdopodobnie zabezpieczona.
– Zakłady 'Motor Sicz' w Zaporożji to jeden z największych na świecie producentów silników lotniczych dla śmigłowców, samolotów i rakiet samosterujących, oraz turbin okrętowych i przemysłowych.
– Last but not least Ukraińcy mają także gotowy do produkcji własny ekwiwalent Iskandera, Hrim-2, (znany także jako Sapsan) sfinansowany przez Arabię Saudyjską, prototyp oblatany w grudniu 2016 roku, nieznana bliżej liczba testowych startów w 2019 roku, produkcja seryjna zamrożona z braku pieniędzy.
Co do supozycji gównojadów, że HSW nie wyrobi się w żadnym rozsądnym terminie z produkcją 50 "Krabów": spokojna wasza wypełniona waszym jadłem głowa.
Jak będą pieniądze i nadzór, to się wyrobi.
Ewentualnych gównojadów usiłujących opóźniać projekt może wyłapywać umieszczona w HSW wspólna grupa operacyjna Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Bezpeky Ukrainy. SBU ma poważne doświadczenie praktyczne w identyfikacji prorosyjskich kolaborantów, dywersantów i sabotażystów.
Inne tematy w dziale Polityka