Ja się nie muszę zastanawiać.
Ja wiem.
Według rosyjskiej doktryny polityki zagranicznej i praktyki rosyjskiej dyplomacji, jeżeli dokument (umowa, traktat, deklaracja) nie zawiera wyraźnie określonej końcowej daty ważności, to jest ważny w permanencji, chyba że obie umawiające się strony postanowią inaczej w osobnych negocjacjach w tej sprawie.
Skąd wiem? Z awantury w lutym bieżącego roku pomiędzy Danią i Rosją, o stacjonowanie żołnierzy amerykańskich na bałtyckiej wyspie Bornholm, należącej do Danii, położonej 480 km od polskiego wybrzeża.
Kiedy Dania, państwo członkowskie NATO, rozpoczęła prace nad nową umową z USA o pomocy wojskowej, projekt umowy obejmował także możliwość stacjonowania wojsk amerykanskich na Bornholmie. Rosjanie wyrazili sprzeciw, powołując się na notatkę dyplomatyczną, podpisaną przez Danię w 1946 roku jako warunek wycofania sowieckich wojsk okupacyjnych z Bornholmu.
W notatce mowa o uzgodnieniu duńsko-rosyjskim, że po wycofaniu się Sowietów z Bornholmu, nie będą tam stacjonować obce wojska. Rosja utrzymuje, że ponieważ w dokumencie z 1946 roku nie było daty jego wygaśnięcia, to jest on nadal wiążący dla Danii.
https://cphpost.dk/?p=131412
Co to wszystko ma do Tuska, Sikorskiego, Giertycha, Lisa i całego towarzystwa z opozycji totalnej rozpaczliwie usiłującego przefasonować się na Pierwszych Antyputinistów Europy, a PiS przedstawić jako rosyjską marionetkę?
Wszystko.
Duńczycy mieli notatkę z 1946 roku o dawno zapomnianej treści. PO ma znacznie bardziej jednoznaczną i znacznie nowszą pisemną deklarację o współpracy z Rosją z 2013 roku.
Deklaracja "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich" podpisana w Warszawie 19 grudnia 2013 r. przez Radosława Sikorskiego i Siergieja Ławrowa zobowiązywała Polskę m.in.do konsultowania polskiej polityki zagranicznej z Rosją nie rzadziej niż raz do roku.
Polska zobowiązała się również do reprezentowania stanowiska rosyjskiego w ONZ, OBWE, Radzie Europy i Radzie NAT0-Rosja oraz do konsultowania się z Rosją w sprawach bezpieczeństwa.
Ambitne, jak na państwo członkowskie NATO. Pełny tekst jest tutaj:
https://www.salon24.pl/u/wtemaciemaci/1186830,kto-byl-i-dalej-jest-w-polsce-proputinowski
Porażka wyborcza PO w 2015 roku przerwała realizację 'Programu 2020'. Gdyby PO wybory 2015 roku wygrała, Polska zostałaby do 2020 roku pełnowymiarowym państwem wasalnym Rosji.
Ponieważ deklaracja nie zawierała daty upływu jej ważności, Rosjanie mogą, zgodnie ze swoją praktyką dyplomatyczną, uważać ten dokument za nadal ważny.
Polska nigdy formalnie nie wypowiedziała deklaracji Sikorski-Ławrow, a z MSZ RP nigdy nie dobiegło ani jedno słowo sugerujące jej nieważność.
Deklaracja Sikorski-Ławrow jest dokumentem pierwszej wagi dla Platformy – jako list intencyjny i oferta pod adresem Rosji od starych przyjaciół:
"Siergieju Wiktorowiczu, jeśli pomożecie nam odzyskać władzę, to potem będzie między nami tak, jak się umówiliśmy. ***** NATO. Podobno chcecie Wiktora Fiodorowicza na prezydenta Ukrainy? Nie ma sprawy, znamy go dobrze..."
PS 1:
Okoliczności i chronologia podpisania deklaracji Sikorski-Ławrow są ciekawe:
8 grudnia 2013 roku, Radosław Sikorski krytykuje opozycję ukraińską za domaganie się ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza.
14 grudnia 2013 do wiadomości publicznej przedostaje się wiadomość o rozmieszczeniu przez Rosję w obwodzie kaliningradzkim pocisków rakietowych Iskander, zdolnych do przenoszenia broni jądrowej.
16 grudnia 2013 roku Radosław Sikorski mówi w Brukseli, że doniesienia o Iskanderach w Kaliningradzie są przesadzone.
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-sikorski-doniesienia-o-iskanderach-w-kaliningradzie-przesadz,nId,1075555#crp_state=1
19 grudnia 2013 roku Radosław Sikorski i Siergiej Ławrow podpisują w Warszawie deklarację programową "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich".
Inne tematy w dziale Polityka