W Afryce nie ma powietrza

Z całym szacunkiem dla wiernych Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce - jak można tolerować u steru Kościoła w Polsce hierarchów opowiadających ewidentne brednie? 

Kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski:

 "W Afryce jest, Bogu dzięki, dużo ludzi, ale nie mają żywności, wody, powietrza i słusznie szukają polepszenia warunków życia, tak jak my to robiliśmy 100 czy 40 lat temu. Oni mają do tego słuszne i moralne prawo, wynikające niejako ze sprawiedliwości, gdyż nie kto inny, ale Kościół naucza o powszechnym przeznaczeniu dóbr. Ten, kto żyje w skrajnym ubóstwie, ma prawo zapewnić sobie to, co niezbędne, korzystając z bogactwa innych"

Dowiadujemy się zatem ze słów Jego Eminencji, że w Afryce nie ma powietrza, a kto jest biedny, ten ma prawo odebrać bogatemu, co mu potrzeba.

https://www.salon24.pl/newsroom/1192223,polski-kosciol-deklaruje-przyjecie-uchodzcow-w-porozumieniu-z-rzadem 

Czy to jest teologia wyzwolenia alla polacca?

Poza tym - dlaczego "Bogu dzięki" że Afryka jest przeludniona? Kardynał dziękuje Bogu za to, że Afrykańczyków jest za dużo, by się mogli sami wyżywić?

"Polski Kościół - Episkopat i Caritas ze swoimi ośrodkami - odpowiedzieli natychmiast. I ofiarujemy przyjęcie konkretnej liczby uchodźców. Uczynimy to i będzie to we współpracy z rządem"

Jaka ma być ta konkretna, lecz niewymieniona, liczba i czy "we współpracy z rządem" znaczy, że Kościół oczekuje, że rząd Kościołowi za przyjęcie tych migrantów zapłaci?