897
BLOG
Podobno zdjęcia Ewy nie są dowodem na nic
BLOG
Oddajmy zatem głos samej Ewie.
Powyżej jest film z narady prowadzonej przez Putina, z udziałem Szojgu i Anodiny, 13 kwietnia 2010, trzy dni po katastrofie i 1 lub 2 dni po wykonaniu zdjęć w prosektorium. Kopacz, występując oficjalnie jako polski minister zdrowia, wciska się Rosjanom bez mydła z gorliwością Wandy Wasilewskiej i swadą Róży Luksemburg.
W naradzie oprócz min. Ewy Kopacz, biorą udział ze strony polskiej: Tomasz Arabski, Bogdan Klich, prokurator Parulski.
Zaniechanie użycia mydła w tej sytuacji jest dowodem co najmniej na problematyczny stosunek do higieny osobistej, ale wchodzi w grę również możliwość popełnienia przestępstwa z art. 129 kk.
(Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.)
Film z narady w Moskwie 13 kwietnia 2010 - całość.
Cz.1 – Putin
Cz. 2 – Anodina
Cz. 3 – Klich, Golikowa
Cz.4 – Kopacz, Bastrykin, Parulski
Kopacz: Szczerze mówiąc, po raz pierwszy widziałam taką dobrą lub nawet przykładową współpracę; Ci specjaliści doskonale się uzupełniają.
Gen. Bastrykin - Komitet Śledczy przy Prokuraturze Federacji Rosyjskiej: Umówiliśmy się z polskimi prokuratorami, że będziemy prowadzili działania wspólnie.
Parulski: Jesteśmy pod wrażeniem wysokiego poziomu organizacji, wysokiego poziomu wiedzy fachowej, a także profesjonalizmu Prokuratury Generalnej Rosji.
PS 1. Kopacz twierdzi, że w Moskwie była nieoficjalnie, jako Ewa Kopacz, opiekunka rodzin, nie jako minister zdrowia. Jej udział w naradzie międzyrządowej na wysokim szczeblu, pod przewodnictwem Putina, przeczy temu kłamstwu.
Konferencja prasowa Marszałek Sejmu Ewy Kopacz
27 września 2012 roku.
PS 2. Kopacz snuła fantazje na temat swojego pobytu w Moskwie, wręcz na głowie stając, by przedstawić Rosjan w jak najkorzystniejszym świetle.
W wywiadzie z Teresą Torańską z 29 sierpnia 2010 r.
Kopacz fantazjuje na całego:
- Pokazano mi pokój z naszykowanymi ubraniami. Pani Golikowa była dumna, że oni tak o wszystkim pomyśleli i o wszystko zadbali. Rosjanie przygotowali komplety ubrań damskich i męskich. Wisiały na wieszakach liliowe atłasowe bluzki i kobiece kostiumy oraz męskie garnitury. Bardzo eleganckie. I wszystko nowiusieńkie, z metkami, opakowane w folie.
Do kupienia?
- Nie, nie, za darmo. Wszystko, co nam dawali Rosjanie, było za darmo. Nie płaciliśmy także za hotele i za badania.
To kłamstwo Kopacz zostało zdemaskowane po ekshumacjach w Polsce (9 za rządów Tuska, 83 za rządów PiS). W otwartych trumnach nie było "liliowych atłasowych bluzek, kobiecych kostiumów oraz męskich garniturów". Były czarne worki z folii, zamienione ciała, fragmenty ciał wrzuconych do tej samej trumny, dwa lub więcej ciał w jednej trumnie, śmiecie prosektoryjne.
Ta kobieta kłamie z taką swobodą, z jaką inni oddychają.
Powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności z art.129 kk za swoje zachowanie podczas wizyty w Moskwie. Oficjalne wystąpienie na naradzie u Putina, jako polski członek rządu, to aż nadto, by postawić Kopacz zarzut działania na szkodę RP.
PS 3. Immunitet europosłanki, przysługujący Ewie Kopacz MEP, nie chroni jej przed odpowiedzialnością karną za czyny popełnione przed jego nabyciem, oraz popełnione bez związku z wykonywaniem jej mandatu poselskiegio do Parlamentu Europejskiego. Nota bene, to samo odnosi się do Donalda Tuska.
Inne tematy w dziale Polityka
