Jeden z sędziów, który skazał dzisiaj Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika (afera gruntowa i akcja CBA) na trzy lata więzienia bez zawieszenia, jak gdyby nigdy nic udziela się na Twitterze. Nie wiem, czy jestem w tym poglądzie odosobniony, ale uważam, że sędziowie nie powinni przedstawiać własnych poglądów w sieci w sprawach politycznych, jeśli przychodzi im później wydawać wyroki.
Sędzia Wojciech Łączewski w jednym z postów na Twitterze napisał, że "z reguły i z zasady nie ocenia mediów", o politykach też nic nie pisze. Sprawdziłem jego mikroblog i okazało się, że jednak czasami przywali dziennikarzom i politykom - choć z zasady, jak słusznie twierdził, nie powinien tego robić.
Sędziowie nie mają oczywiście zakazu korzystania z mediów społecznościowych. Mam jednak problem, kiedy ktoś, kto ma być niezawisły i bezstronny, zajmuje w sprawach politycznych jakiekolwiek publiczne stanowisko. Obojętnie, czy podoba mu się, bądź nie, program Moniki Olejnik, raport z likwidacji WSI czy argumenty zwolenników wysyłania broni na Ukrainę.
Dlaczego tak uważam? Odpowiedź jest banalna. Za każdym razem, gdy sędzia umieszcza wpis, w którym prezentuje własny pogląd, może być potem oskarżany o brak dystansu, bezstronności czy wiarygodności. A reputacja sędziów w Polsce, wyrabiona przez lata, szczególnie w czasie rządów postkomunistów, niestety - jest jaka jest.
A to niektóre wpisy sędziego Łączewskiego:
Retwitt (powielenie dalej) wpisu szefa prezydenckiego BBN - Stanisława Kozieja, w którym skrytykował likwidację WSI przez Antoniego Macierewicza: "WSI należało rozwiązać, aby oddzielić wywiad od kontrwywiadu, ale nie w taki sposób, jak to uczyniono"
- Droga pani Moniko Olejnik! Po pani występie w 7 dniu tygodnia uprzejmie informuję, że przestaję oglądać, czytać i słuchać. Gratuluję!
- Pokój rzecz najważniejsza. Czy zwolennicy dostarczenia broni Ukrainie kiedykolwiek widzieli tragedię wojny? Wątpię!
Powyższy wpis można odnieść do awantury o słowa kandydata PiS na prezydenta, który enigmatycznie w styczniu i lutym nie wykluczał, że należy - w porozumieniu z NATO - pomóc wojskowo Ukrainie. Od wywiadu w RMF FM z Andrzejem Dudą tak naprawdę rozpoczęła się żywiołowa dyskusja w tej sprawie.
- Sztuką jest wymierzyć karę tak, by sądzony nigdy więcej nie popełnił przest.
- Zastanawia mnie, dlaczego wg niektórych wyrok jest niecodzienny. Wymierzając karę sąd ma obowiązek mieć na uwadze, m.in. cele wychowawcze.
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka