Koalicja Obywatelska z najlepszym wynikiem wyborczym od głosowania do parlamentu w 2011 roku, PiS z jeszcze lepszym rezultatem niż w wyborach parlamentarnych i samorządowych. Nie ma miejsca na rozbicie duopolu w najbliższych latach - to podstawowy wniosek z bitwy do Parlamentu Europejskiego.
Prawica zyskuje po pół roku kilka punktów
1. Trzecia Droga i Lewica zmierzają niebezpiecznie pod próg, przejmuje ich KO. Co w perspektywie kolejnych wyborów nie jest zbyt dobrą wiadomością dla liberalno-lewicowej koalicji, o ile PiS i Konfederacja kiedykolwiek zawiążą taktyczny sojusz.
2. PiS ma wciąż poparcie powyżej 30 proc., ale zmiany (nie chodzi o nazwę, żadne pomysły typu "Bialo-Czerwoni") daleko idące są koniecznością. W interesie też partii Jarosława Kaczyńskiego jest to, by kandydat na prezydenta kraju nie był z pierwszego szeregu PiS, mimo że Morawiecki miałby niemal murowany wstęp do drugiej tury. Rezultat z 9 czerwca dla partii prawicowych to łącznie 48,24 proc. - widać poprawę o kilka pkt proc. z wybory na wybory, co ma spore znaczenie przed decydującą bitwą o prezydenturę w przyszłym roku.
3. Rośnie również poparcie dla KO z wyborów na wybory, choć jeszcze 2 miesiące temu był spory niedosyt w skali kraju do sejmików. Ale nie ma przepływu między elektoratem prawicy a KO. Tusk będzie realizował nadal antypisowską politykę, jak doradzał nowej władzy Klaus Bachmann w serii felietonów, zamiast skupić się na realnym rządzeniu, ambitnych inwestycjach. Bo wynik do Parlamentu Europejskiego go do tego przekona: słusznie dojeżdża, naruszając standardy i stosując "prawo, jak my je rozumiemy". To jest najgorsza informacja dla prawicy, ale nie tylko dla niej, a dla państwa.
Będzie się działo w koalicji
4. Tarcia w koalicji są nieuniknione. Ale Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i Włodzimierz Czarzasty sami zgotowali sobie ten los. Już pojawiają się zachęty ze strony zbyt rozentuzjazmowanych komentatorów, by Tusk doprowadził do przedwczesnych wyborów. Słowa Pawła Zalewskiego z rana, że premier podjął "absurdalną" decyzję, prosząc szefa MON o przygotowanie nowych przepisów ws. użycia broni na granicy, też o czymś świadczą.
5. Czas wreszcie coś zrobić z exit pollem pracowni IPSOS, bo to kolejne wybory, w których sondaż nagina rzeczywistość i komentowane jest coś, co nie ma przełożenia na rzeczywistość. Mało brakowało, a nie doszłoby do mijanki, co byłoby grubą kompromitacją w historii badań preferencji partyjnych w Polsce.
Fot. Donald Tusk/Jarosław Kaczyński/PAP
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka