Koalicja Obywatelska w sposób zaskakujący nawet dla własnego elektoratu w sieci pochwaliła się wypłatami 800 plus od nowego roku. Szkopuł w tym, że była to obietnica PiS, spełniona w poprzedniej kadencji Sejmu. A partia Donalda Tuska, jeśli chciałaby do tego programu nawiązać kampanijnie, powinna zapewnić dopłaty od czerwca do końca tego roku w wysokości 300 złotych dla rodzin włącznie. Czy nadchodząca władza będzie chwalić się również innymi sztandarowymi projektami Zjednoczonej Prawicy, jak przekop Mierzei Wiślanej? Jeśli ma pozostawić CPK, niech równie dobrze uzna inwestycję za swoją.
Niezła manipulacja
- Nowy rok zacznie się od wypłaty 800+! I to jest konkret - oznajmił oficjalny profil Platformy Obywatelskiej w mediach społecznościowych. Nie Beata Szydło, której rząd wprowadzał 500 plus, nie Mateusz Morawiecki, który wraz z Jarosławem Kaczyńskim jako pierwszy zapowiadał waloryzację świadczenia - nad wizerunkiem dziecka widoczne jest logo Koalicji Obywatelskiej. Manipulacja? Podprogowy przekaz? Próba zrobienia w konia wyborców? Wszystko się zgadza. I nikogo praktycznie nie dziwi - może co najwyżej śmieszy, również publicystów, którzy mieli dość PiS od pierwszego dnia po wygranych wyborach przez tę formację w 2015 roku.
To niby drobnostka. Ot, Koalicja Obywatelska, która przez lata raczej krytykowała świadczenie 500 plus, a w najlepszym razie nie wypowiadała się o nim w samych superlatywach - że warto zacytować choćby Donalda Tuska, mówiącego, jak to "nie wystarczy zabrać pieniędzy z podatków i rozdać" i "nie żałuje niewprowadzenia 500 plus", zorientowała się, jak duże poparcie ma socjalny program, do którego przyzwyczaiły się miliony rodzin. Dodatkowe pieniądze nie poprawiły sytuacji demograficznej, ale wydajnie wpłynęły na zmniejszenie poziomu ubóstwa u dzieci. Koalicja Obywatelska w sieci próbuje więc "sprzedać" wreszcie coś pozytywnego, po kilku tygodniach zamieszania z wiatrakami. I admin z mediów społecznościowych przyszłej partii rządzącej wymyślił, że będzie to 500 plus.
Po 800 plus czas na... CPK
Internauci w sporej grupie to wyśmiali, politycy PiS się oburzyli, wpis formacji Tuska rozniósł się lotem błyskawicy - ma kilkaset tys. wyświetleń. Rzeczywiście, wykorzystanie 500 (od 2024 r. 800) plus i przedstawienie programu jako swojego pomysłu, przy takim nawale krytyki w pierwszych latach funkcjonowania, jest jakąś formą bezczelności. Może czas na inne inwestycje i oczywiste sukcesy na rynku, patrząc choćby na rekordowe zyski Orlenu?
W kolejce do kolejnych grafik czeka przekop Mierzei, wyśmiewany jako niepotrzebny. Wkrótce - oby - okaże się, że to Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał umowy z Amerykanami i Koreańczykami na dostawy sprzętu wojskowego, Donald Tusk wybudował zaporę "tymi rękami" i są to jednak niezbędne rzeczy dla bezpieczeństwa państwa. Ale najważniejsze, by przyszły rząd przyjął jako "swój" projekt CPK, popierany przez ekspertów o różnych poglądach, a - niestety - przez polityków KO i Trzeciej Drogi nazywany "gigantomanią". Dla Polski lepiej, by powstał nowoczesny hub lotniczo-kolejowy, konkurencyjny z Niemcami i jedyny taki w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Oby więc za kilka tygodni miejsce 800 plus na grafice Koalicji Obywatelskiej w mediach społecznościowych zajął CPK. Płonne nadzieje...
Tekst ukazał się również na portalu "Niezależna"
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka