Podczas rozgrywanych obecnie w Polsce mistrzostw Europy w koszykówce kobiet doszło do skandalu. W trakcie meczu Białoruś - Litwa w Bydgoszczy ochrona, na wniosek organizatorów, usunęła z trybun wielką biało-czerwono-białą flagę niepodległej Białorusi, rozpostartą przez kibiców białoruskich. Flagę zakazaną przez prezydenta Łukaszenkę, który po swoim wyborze na ten urząd w 1995 roku przywrócił flagę Białoruskiej Sowieckiej Republiki Socjalistycznej (barwy czerwono-zielone). W ramach uprawianej przez niego polityki likwidowania wszelkich oznak niezależności państwa białoruskiego. Od tego czasu historyczny sztandar Białorusi stał się symbolem antyłukaszenkowskiej opozycji. A jego używanie jest na Białorusi surowo karane przez autorytarny reżim Łukaszenki, ostatniego dyktatora Europy. Był już nawet przypadek skazania za posługiwanie się tą flagą na trzy lata więzienia.
Nikt się jednak nie spodziewał, że flaga ta - symbol niepodległej Białorusi - może być zakazana także i w Polsce. Kibice białoruscy zostali siłą usunięci z trybun stadionu w Bydgoszczy. Jednego z nich przy tym poturbowano.
– W przerwie, gdy nie było transmisji w telewizji, interweniowała ochrona. Domagała się opuszczenia trybun. Odmówiłem, bo uważałem, że nie złamałem prawa. Polacy z Bydgoszczy wzięli nas w obronę. Uczepiłem się metalowej barierki. Ochroniarze nie wezwali policji, ale użyli siły. Wykręcili mi ręce, mam pokiereszowaną nogę. Zamierzam złożyć pozew do sądu– relacjonuje Ihar Szczekarewicz w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej".
Jak podaje Radio Racja, usunięcia z trybun biało-czerwono-białych flag domagali się członkowie oficjalnej delegacji białoruskiej. Sprawa ta wywołała oburzenie w niezależnych białoruskich mediach i internecie. To pierwszy przypadek zakazania kibicom Białorusi używania historycznego sztandaru Białorusi na imprezie sportowej rozgrywanej poza granicami tego kraju. To bardzo niefortunne, że coś takiego stało się akurat w Polsce.
Aleś Alachnowicz, jeden z Białorusinów, którzy trzymali flagę: - Dla mnie akurat kontrowersyjna jest flaga zielono-czerwona. Moim zdaniem organizatorzy popełnili poważny błąd. Tego samego dnia w Danii, gdzie były mistrzostwa Europy w piłce nożnej była wielka flaga o rozmiarach 10 metrów na 20 metrów. Wisiała przez 90 minut. Przez cały mecz nikt z organizatorów nie miał pretensji. Mieszkam w Polsce już 10 lat i to była dla mnie pierwsza tego rodzaju przykra sprawa. Nigdy wcześniej nie było tego rodzaju problemów -podkreśla. I pyta, czy gdyby na przykład trzymał flagę Jamajki, to też organizatorzy kazaliby mu ją usunąć?
Relacja Polskiego Radia na temat skandalu w Bydgoszczy, ze zdjęciami Ihara Szczekarewicza:
http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/391685,Skandal-w-Bydgoszczy-zdjeli-bialoczerwonobiala-flage
Inne tematy w dziale Rozmaitości
