Bomba Tuska okazała się kapiszonem. To było do przewidzenia. Z buńczucznych zapowiedzi padły jedynie puste słowa. Blisko 700 mld. złotych na inwestycje w 2025 roku. Czego to rząd Tuska nie zrobi. Potroi możliwości przeładunkowe polskich portów, budowa farm wiatrowych na Bałtyku, inwestycje Google oraz Microsoft, OZE oraz atom. Przecież to wszystko jest w sferze fantazji Tuska. Nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy w Tuskowe brednie.
Mieliśmy już jednego "wielkiego" Polaka który chciał zrobić w Polsce drugą Japonię. Co z tego wyszło ??? Skutki tych fantazji Wałęsy odczuwamy do dnia dzisiejszego.
Jak widać przez lata Tusk się niczego nie nauczył. Uważam wręcz, że nastąpił u niego regres umysłowy. On wraca do historii. Zamiast Wilczka będziemy mieli teraz Rafała Brzoskę, który zasili Tuska pomysłami jak uczynić Polskę trzecią gospodarką świata.
Dlaczego nie pierwszą???
Gra Tuska staje się po prostu nudną i łatwą do przewidzenia. Prawdopodobnie jak w przypadku100 konkretów z jego zapowiedzi nic nie wyniknie. Są to tylko słowa nie poparte żadnymi konkretami. Marzy się Tuskowi blisko 700 mld zł ale co z tym zrobić już on sam nie wie.
Szastać niczym nie popartymi obietnicami politycy koalicji 13 grudnia mają opanowane niemal do perfekcji. Panie Tusk już żaden rozsądny Polak nie uwierzy w Pańskie zapowiedzi. One po prostu są nic nie warte a Pańskie pustosłowie robi jedynie wrażenie na oddanych, swoim rządowym stołkom, akolitach.
Liczę na mądrość Polaków przy urnach wyborczych i to oni wystawią pańskiemu kandydatowi na Prezydenta RP stosowną laurkę a jego przegrana będzie też zasługą Pańskich fantasmagorii.
KONSTYTUCJA art.54 cyt. "1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
