PERŁA KRUTYNI - domki letniskowe w Puszczy Piskiej
Czyżby służby zaklinały rzeczywistość
Źle się dzieje, gdy rzecznik rządu wygłasza poglądy, które nie znajdują potwierdzenia w słowach szefa Marszu Niepodległości.
Każdy kto w TV oglądał relacje z Marszu zwrócił uwagę na brak zorganizowanej kolumny samochodów chcących wziąć udział z swoistym zlocie samochodowym z okazji Święta Niepodległości. Dowiadujemy się właśnie, ze to policja uniemożliwiła poruszanie się tych samochodów i tu akurat wierzę w 100 % Robertowi Bąkiewiczowi.
Trudno było się oprzeć wrażeniu, że w tym dniu policja postawiła na manifestację swojej siły wobec uczestników Marszu. Uzbrojone po zęby oddziały policji już na samym początku marszu wzbudziły mój niepokój tym bardziej, ze nie skupiały się na ochronie maszerujących, jak to miało miejsce przez ostatnie kilka lat, lecz wręcz wzbudziły ich niepokój .
Taka postawa tylko może wzbudzić agresję a nie ja ostudzić. Wie to każdy policjant.
Odnoszę wrażenie, że komuś bardzo zależało na zadymie w Warszawie. Nie chce mi się jednak wierzyć w to, że zależało na tym PIS-owi natomiast te wydarzenia potwierdzają że J. Kaczyński musi pilnie zrobić porządek w podległych mu służbach w których od dłuższego czasu dzieje się coś bardzo niedobrego tym bardziej, że sam szef MSWiA rozpowszechnia nieprawdę mówiąc o blokowaniu dojazdu do szpitala na Stadionie Narodowym. Jego stanowisko wręcz obliguje do opierania się na sprawdzonej prawdzie a nie powielaniu nie potwierdzonych w kilku, co najmniej, źródłach informacji.
Należy bezwzględnie karać przestępców, którzy atakują policjantów, niszczą dobro wspólne i prywatne. To nie podlega żadnej dyskusji.
Sprowadzenie dyskusji wyłącznie do odpowiedzialności organizatorów marszu za wydarzenia w trakcie jego trwania to już zakrawa na skandal
OGRODOWE SPA - JACUZZI OGRODOWE
KONSTYTUCJA art.54 cyt. "1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka