Dobrze będzie, jeśli obywatele RP udający się 13 października do urn wyborczych będą świadomi głównych faktów i konkluzji płynących z kilkuletnich rządów Prawa i Sprawiedliwości w ich Ojczyźnie; pomoże to im na dokonanie prawidłowego wyboru mającego bardzo ważne konsekwencje dla dalszych losów naszego Kraju, Państwa i Narodu. Chodzi o fakty dzięki którym wspomniany okres rządów polskiej umiarkowanej prawicy zasługuje na miano PRZEŁOMU lub nawet PRZEWROTU. Te dwa główne słowa zasługują, oczywiście, na jakiś przymiotnik określający ich pozytywne aspekty - z braku lepszego pomysłu proponuję użycie słowa: CYWILIZACYJNY.
I choć w swej polityce zagranicznej Polska pod rządami PiS orientuje się głównie na Amerykę (USA), to w sposobie urządzenia swego życia wewnętrznego jest to zwrot raczej w kierunku EUROPY ZACHODNIEJ I PÓŁNOCNEJ. Skłonny byłbym określić go mianem EUROPEIZACJI POLSKI. Choć Polacy od dawna są w swej sporej części zafascynowani Cywilizacją Amerykańską, to w rzeczywistości dla większości z nich "prawdziwy" czy życzliwy" kapitalizm tworzą kraje najbliższe: Niemcy (powojenne), Wielka Brytania, Skandynawia, Francja - to w tym kierunku płynął w ostatnich latach strumień polskich emigrantów. Nie przypadkiem. I sądzę zresztą, że dość częste kontakty Polaków z tym "opiekuńczym" kapitalizmem nie pozostały bez wpływu na polityczne postawy i zachowania Polaków, w tym także na orientacje wyborcze.
Pewnym paradoksem jest tu fakt, że nie wszyscy Europejczycy - w tym także Polacy - cieszą się z tego i patrzą życzliwym okiem na to, że Polska i Polacy zbliżają się do europejskich standardów w tych dziedzinach, które są dla nich najistotniejsze i które w najwyższym stopniu określają ich DOBROBYT czy nawet DOBROSTAN. I stąd się biorą np. rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami Polaków choćby w dziedzinie praworządności a wymaganiami stawianymi polskim władzom przez instytucje unijne... Na szczęście, system demokratyczny, który okazał już wielokrotnie swoją dojrzałość w Polsce, gwarantuje to, że o losach Polski i Polaków nie zadecyduje "ani zagranica, ani ulica", tylko większość aktywnych politycznie Polaków, posługujących się kartą wyborczą...
Oczywiście, na zdecydowane zbliżenie się Polski do europejskich standardów w pracy i w warunkach życia nie wystarczy ani jedna, ani też dwie dekady rządów ugrupowania, które dąży do tego, aby "KAPITALIZM BYŁ DOBRY NIE TYLKO dla KAPITALISTÓW", tym bardziej, że dziki, neoliberalny kapitalizm był w Polsce budowany dłużej niż przez ćwierćwiecze, a kadry dla niego były tworzone niemal przez półwiecze przez... komunistów. Na zlikwidowanie jego skutków, na jego UCYWILIZOWANIE, potrzeba wielu lat świadomych i zdecydowanych działań - jak na to pokazuje bardzo złożona i zróżnicowana historia większości europejskich krajów...
WAŻNE, że PROCES JEGO CYWILIZOWANIA ZOSTAŁ już ROZPOCZĘTY i MILIONY POLAKÓW POCZUŁO SMAK JEGO PIERWSZYCH OWOCÓW!!!
WAŻNE JEST TAKŻE TO, ze OBYWATELE RP UŚWIADOMILI SOBIE, że MOGĄ MIEĆ REALNY WPŁYW NA JEGO PRZEBIEG...
PRZYWÓDCY POLSKIEJ PRAWICY POTRZEBUJĄ TWOJEGO WSPARCIA W NASZYM DĄŻENIU DO EUROPY! PAMIĘTAJ!!!
Inne tematy w dziale Polityka