Komentarze do notki: WSZYSCY LUDZIE DONALDA TUSKA - „TO TYLKO MAFIA” (4)

« Wróć do notki

Wacek Szparaga21 kwietnia 2018, 14:44
Wczoraj po godz. 17-tej radiowa jedynka wyemitowała kolejną "Debatę Jedynki", w której redaktor prowadzący Krzysztof Grzesiowski przedstawił nagraną wcześniej rozmowę Aleksandra Ziemiańczyka z byłą podsekretarz stanu w ministerstwie finansów prof. Elżbietą Chojną-Duch (w latach1994-1995 oraz 2007-2009,  później w latach 2010-2016 członkiem RPP). Chojna-Duch wymownie mówi także o aferze hazardowej, ale punkt ciężkości jej wypowiedzi dotyczy afery VAT.

Ziemiańczyk przedstawił ministerialną notatkę służbową z 2008 roku, z której wynikało, że zarówno minister Rostowski jak i wysocy urzędnicy w kancelarii premiera Tuska zostali ostrzeżeni przed wprowadzeniem przez posłów koalicji PO-PSL nowelizacji ustawy VAT-owskiej i poprosił byłą wiceminister o komentarz.

Komentując tą notatkę Chojna -Duch powiedziała, że jako odpowiedzialny ministerialny urzędnik ostrzegała swoich szefów (Rostowskiego i Kancelarię Premiera), że przygotowany przez koalicję PO-PSL projekt otworzy nieszczelności w systemie i spowoduje katastrofalne zmiany dla przychodów budżetowych, a nieszczelności zostaną natychmiast wykorzystane przez mafię podatkową i nieuczciwych podatników. 

Dodała, że projekt ustawy, który przygotowywała komisja Palikota, był zbieżny z propozycjami dużych firm doradczych, których przedstawiciele przychodzili i zabierali głos na posiedzeniach komisji "Przyjazne Państwo". Opisując działania swoich szefów powiedziała dosłownie: "patologia pojawiła się na moich oczach"  oraz "luka zaczęła się bardzo dynamicznie zwiększać, a ściągalność bardzo dynamiczne spadać". Wiceminister Finansów Paweł Gruza przedstawił dokumenty z lat 2007 - 2015, z których wynika, że Ministerstwo pod wodzą Rostowskiego od samego początku było w pełni wyposażone w wiedzę o wyłudzeniach podatku VAT, tą samą wiedzą dysponowała Kancelaria Premiera, a o sprawie był poinformowany Tusk.

Zachęcam do wysłuchania tej wypowiedzi na stronie polskiego Radia (kliknąć PLAYER z lewej strony)
https://www.polskieradio.pl/7/4399/Artykul/2098244,Nieprawidlowosci-w-sciaganiu-podatku-VAT-Jak-uszczelnic-system

--

No i może jeszcze przypomnijmy starszą wypowiedź Chojny-Duch o Rostowskim:

"Kiedyś minister Jacek Rostowski spytał: „Czy ktoś z państwa ma konto u Madoffa?". Popatrzyliśmy na siebie zdziwieni. Gdzie dyrektorki z Ministerstwa Finansów stać było na inwestycje u Madoffa? Równie dobrze można było zapytać, czy otwieramy bank na Marsie".
Wojciech Sumlinski21 kwietnia 2018, 18:26
Te wskazane tutaj "nieszczelności w systemie", to zaledwie fragment większej całości, ale fragment jakże wiele mówiący o tym bagnie, jakim była - i w jakiejś mierze wciąż jest - III RP. 
Z pozdrowieniem - WS
Komentarz został usunięty
Wojciech Sumlinski21 kwietnia 2018, 18:23
Z pewnością co najmniej zastanawiające. Z pozdrowieniem - WS
CzaKram21 kwietnia 2018, 18:24
z faktami się nie dyskutuje - to jest trudna dyskusja, łatwiej jest mówić o "d... maryni" jak to mają w zwyczaju wszelkiej maści: KOD .N, PO, PSL,SLD itp. itd
Wojciech Sumlinski21 kwietnia 2018, 18:45
Racja. Z serdecznym pozdrowieniem - WS
galinski21 kwietnia 2018, 18:59
Skąd właściwie wziął się niejaki Vicent Rostowski, obywatel brytyjski o którym nikt wcześniej w Polsce nie słyszał?
Czy został postawiony w zupełnie sobie nieznanej rzeczywistości by nie połapał się z rabunkowym zamyśle, czy żeby go umożliwić i kryć?
Wojciech Sumlinski21 kwietnia 2018, 19:36
Z tego samego powodu, z którego szefem Agencji Mienia Wojskowego - a stało się to za pierwszego PiS, decyzją szefa MON Radka Sikorskiego  - został niejaki Olex Szczytowski, kumpel wspomnianego Radka Sikorskiego, obywatel brytyjski. Deale, jakie wtedy szły w AMW były wręcz nie do uwierzenia, to opowieść na książkę.I to nie jedną książke. Gdy zrobiło się gorąco, kumpel Radka ewakuował się na Wyspy, ale co panowie zrobili, to zrobili. Byliśmy i wciąż jeszcze jesteśmy państwem na niby, niestety. Z pozdrowieniem - WS
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Wojciech Sumlinski22 kwietnia 2018, 03:03
Rozumiem, że przez najbliższe trzy lata powinienem milczeć  - bo i w tym i w przyszłym roku i także za dwa lata odbędą się wybory. Rozumiem, że nie brak takich, którzy chcieliby abym najlepiej zamilkł na zawsze, co niewątpliwie kiedyś nastąpi. Ale mam dla Pana (Pani?) zła wiadomość; jeszcze nie teraz. Miłego dnia. WS
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Wojciech Sumlinski22 kwietnia 2018, 12:41
Nie musi Pan czytać, to po pierwsze. Po drugie - od kiedy to jesteśmy na "ty"?  I po trzecie - mogę rozmawiać z każdym, ale musi być jakiś poziom minimum. Miłego dnia. WS
Wojciech Sumlinski22 kwietnia 2018, 12:52
Wiele osób mówiło, że ta książka pomogła odsunąć od władzy łotrów i że im pomogła. Ale oczywiście dla Pana może być plugawa. Miłego dnia. WS
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
marektomasz22 kwietnia 2018, 05:49
Jedno uzupełnienie.

J.K.Bielecki to szemrana postać od początku stanu wojennego. 

Co najmniej, a prawdopodobnie wcześniej. Niezwykle wpływowy na Uniwersytecie Gdańskim, za PRL-u szef komunistycznego ODiTKK (Ośrodek Doskonalenia Kadr Kierowniczych), następnie jeszcze bardziej wpływowy w strukturach "Solidarności", w TKK po roku 1981 oraz na poziomie regionalnym. 

Borusewicz przy nim, to był sepleniący i niezbyt lotny chłopiec na posyłki. J.K. Bielecki miał być od początku szarą eminencją "Solidarności", później podziemia panny "S". Zawsze w cieniu i niezwykle pomocny, wpływowy we wszystkich środowiskach i ponadnormatywnie sprawny jak na jednego, niezbyt bystrego absolwenta UG.

Główny skarbnik struktur podziemnych "Solidarności", naczelny kwatermistrz i organizator wszystkich spotkań "przywódców". Podobno pomagała mu w tym nie tylko cała SB ale i struktury wywiadu sowieckiego. Z niezwykłym wręcz zaangażowaniem.

Wyjście z cienia J.K. Bieleckiego zaczęło się w roku 1985-tym od założenia "Przeglądu Politycznego", od razu z dużymi pieniędzmi (jak na tamte czasy)  i w dobrej szacie graficznej. Główni autorzy "Przeglądu P." z lat 80-tych, to Lewandowski, Tusk, trzon przyszłego skład rządu Bieleckiego. Rozgrywającym i trenerem tej grupy od początku był Bielecki.

Czy Bielecki powiązany był ze służbami sowieckimi? A może równocześnie z sowieckimi, amerykańskimi i izraelskimi? Jedynie Tuska oddał (Krzysiu) na przechowanie do struktur niemieckich. No i Lewandowskiego skierował do "czarnej roboty" przy pieniądzach w UE. Lewandowski to nie jest byt samodzielny. Tusk też nie.

pozdrawiam
marektomasz22 kwietnia 2018, 06:54
"Historia od tego bieg swój zmienia po jakich toczy się kamieniach"

Bieleckiego, Tuska, Balcerowicza, Geremka, Lewandowskiego, Merkla, Mazowieckiego, Wałęsę i wielu wielu innych wybrały sobie służby komunistyczne. Do tego doszła cała ta grupa Kuronia i Michnika i normalnym obywatelom lekko nie było. 

Mieliśmy przeciwko sobie kamienie wybrane przez ..... na pewno nie przez Polaków. Polacy potrzebują czasu, żeby uruchomić swoją lawinę.

pozdr.
CzaKram22 kwietnia 2018, 07:03
..."wszyscy ci Bieleccy, Tuskowie...Merkele... hołota... wciąż jeszcze oszukuje i wielu do dziś daje się nabierać", a strona patriotyczna najlepszych synów i najlepsze córki ma w grobach. Odradzająca się polska elita znowu poległa w Smoleńsku.
Niestety wspaniale kamuflujący się swoimi pięknymi przemówieniami
Andrzej Duda chce jedności prawych Polaków z hołotą, bandytami nie tylko z WRON.
Wojciech Sumlinski22 kwietnia 2018, 12:53
Wszystko to prawda. To o Andrzeju Dudzie, niestety, też... Z pozdrowieniem - WS.
Wojciech Sumlinski22 kwietnia 2018, 12:56
"Mieliśmy przeciwko sobie kamienie wybrane przez ..... na pewno nie przez Polaków. Polacy potrzebują czasu, żeby uruchomić swoją lawinę".  Święte słowa. Dziękuje za ten wpis i za wszystkie poprzednie też. Miłego dnia. z pozdrowieniem - WS
Xiężna4 września 2021, 20:58
@Wojciech Sumlinski

Tchórz usunął mój komentarz?

Dlaczego mnie to nie dziwi?

Bez odbioru