Od 2024r. płaca minimalna wynosi 4300 brutto. To z kolei oznacza, że 3,6 mln pracowników zarabia tyle samo. Jeszcze w 2020r. było to 1,5 mln pracowników.
Nie można dopuszczać do istnienia wiążących interwencji na polu płac, które powinny wynikać z samoregulującego się mechanizmu rynkowego.
Zwiększanie pensji minimalnej powoduje zachwianie się relacji między podażą pracy i popytem na pracę. To z kolei przekłada się na brak możliwości zatrudnienia kolejnej jednostki pracy, czyli powstanie bezrobocia strukturalnego.
Ponadto, zmniejsza się wartość pracy samej w sobie, zwiększa się poziom krańcowej przykrości pracy związany z każdą następną przepracowaną godziną, zmniejsza się mobilizacja i zaangażowanie, a to wszystko przez brak płacowych motywacyj do rozwoju własnego, bo „czy się stoi, czy się leży 4 koła się należy”.
Moje media społecznościowe:
Twitter (X): https://twitter.com/WojciechBojarsk
Przedwcześnie rozpolitykowany młodzieniec. Paleolibertarianin, monarchista.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka