Pod wczorajszą notką_Legendarni Blogerzy Saloon24 (poczet znikających) padł zarzut, że wpis jest tendencyjny, wspomina głównie samców, a niewiasty - blogerki zostały przeze mnie pokrzywdzone. No to...
Anita - miłośniczka wszelkiego ptactwa, ze szczgeólnym uwzględnieniem kaczek, ale także gawronów oraz wron. Autorka graficzno-satyryczna (np. "Partia obiecana") z nurtu słabo akceptowanego w tut. saloonie.
ANNUMI - została wprawdzie wspomniana, ale warto to uczynić jeszcze raz. W końcu to ona - dwa lata po zniknięciu z saloonu - w pewnym sensie dała nspirację do notki "ŁKS Żydzew".
Circ (Marche). W saloonie dała się poznać jako znawczyni "szkoły frankfurckiej" (cokolwiek miałoby to znaczyć). Lepiej poznać się nie dała, bo... (nie muszę kończyć). Współcześnie aktywna na Nowym Ekranie.
Dorcia Blee - zawitała w saloonie dość krótko, ale bardzo szybko została doprowadzona do "porządku". Teraz jest na odnowionym Tekstowisku.
Junona - jowiszowym blaskiem świeciła w Piwnicy (dla niewtajemniczonych: miejsce, do którego tut. administracja wtrąciła prawie półtorej setki blogerów - część z nich: lista Freemana). Trzasnęła drzwiami - i tyle. Widuję ją na twitterze.
Kuzynka Edyta - jedna z licznych miłośniczek drobiu, raczej w formie żywej. Dziś mija rocznica zamieszczenia przez nią notki "Ptakoliczenie", zakończonej tablicą "Blog zakończony".
Maryla - to było Zjawisko (przez wielkie "Z")! Maryla doczekała się nominacji do Wodzianna Trophy - za chaos, którą to nominację przeżywała jeszcze później w Blogmediach-też-dwudziestych-czwartych.
Anna Mieszczanek - tropicielka ZUS; wyleciała z saloonu z hukiem za pytania o sposób wykorzystania całkiem sporych środków, które Unia Europejska dała na dofinansowanie LubCzasopism. I za to, że próbowała podjąć z tut. administracją dialog społeczny. Naiwna. Zostało: "Halo Centralo".
Voit - na wsi mieszka, wsi spokojnej. Spokojna, nawet za bardzo nie wadziła tut. administracji. Ale P.T. Salonowcy przyjęli obyczaj niespokojnego, miejskiego komentowania pod jej blogiem, zazwyczaj nie na temat. A to za sprawą prowadzenia przez nią bloga Celińskiego Andrzeja (kumpla Antoniego Macierewicza),.
Venissa - O, jej wpisy były wielką atrakcją. A komentarze jeszcze większą! Jeśli ktoś życzył sobie być przenalizowany (przepsychoanalizowany), to miał na to wielką szansę. Jeśli sobie nie życzył - szanse nie malały.
obrazki można kliknąć, by powiększyć
Notka w kategorii "Wspomnienia".
Patrz też: "Poczet blogerów znikniętych (III)".
Inne tematy w dziale Rozmaitości