Krzyż mam na fladze...

16 sierpnia - 236 tura nominacji do Wodzianna Trophy

Jak może P.T. Paradnikom24 wiadomo, Kapituła Wodzianna Trophy jest gremium indyferentnym, a ucieleśnieniem bezideowości jest Panna Wodzianna, przykład istoty równie barbarzyńskiej, co pogańskiej. Ze względu na powiązania ze Starym Wdzydzem może się rodzić nawet niejakie podejrzenie, że Wodzianna Panna jest wyznania przedmojżeszowego.

Dziś jednak Kapituła przedarła się przez błąkające się po lesie stado czarnych wilków, zasiadła przy uczcie:

Przed ucztą

- a następnie rozsmakowała się w dziele dzisiejszego Nominata.

Autor-nominat: CzarnyWilk
Dzieło: "Dlaczego przeszkadza mi krzyż"
To samo Dzieło w LubCzasopiśmie "666"

Cytat z dzieła: "Krzyż powinien wisieć jedynie w kościołach lub na terenie do danego kościoła należącym. Bo to właściciel z założenia powinien decydować, co u niego wisi itp. Wszelkie inne reklamy tego typu i znaczenie terenu publicznego niebędącego własnością kościoła to nic innego jak socjalistyczne działanie, a to prawicowcowi nie przystoi." I jeszcze: "Jeśli państwo z pieniędzy podatnika odgórnie, centralnie sterując dochodami wszystkich obywateli wspiera tylko jedno wyznanie, to tak jakby faworyzowało tylko jedno określone przedsiębiorstwo".

Pewna blogerka (przez wrodzoną, barbarzyńską miłość bliźniego nie wymieniamy jej pseudonimu artystycznego), krytycznie stwierdziła "Popieram poglądy małpy Wilka w całej rozciągłości (...) zawłaszczanie przestrzeni publicznej przez wyznawców jakiejkolwiek religii uważam za krzywdzące i zaprzeczające idei równości wszystkich obywateli."

Autor ma słuszność, jakoż i komentatorka w całej rozciągłości też! Skandynawia jest - jak wiadomo - ostoją religianckiego socjalizmu i nie wolno, absolutnie NIE WOLNO jej naśladować. A jak ktoś chce naśladować - trzeba go poszczuć czarnym wilkiem.

Oto krzyże pogięte, czyli mniej religijne: