Z powodów obyczajowych notka umieszczona zostaje o północy, a pierwsze zdjęcie pozwala zaniechać i nie ulec pokusie oglądania następnych. OSTROŻNIE!
Różne dziwy można zobaczyć w aktualnej Rzeczpospolitej (numeru nie pamiętam, w każdym razie chodzi o Najjaśniejszą, a nie o gazetę). Toteż takie dziwy czasem fotografuję i przedstawiam pod osąd publiczny.
Nie ukrywam, że z dzisiejszej serii nabardziej podoba mi się zdjęcie "biblijne" - z dziurą.
Inne tematy w dziale Rozmaitości