Notka zawiera graficzne dopowiedzenie do notki dotyczącej PEP2040 opublikowanej w maju br.
Młody człowiek nie musi zapoznawać się z projektami sięgającymi daleko w przyszłość. Młody ma szansę poznania rzeczywistości za 20 czy więcej lat. Ja nie mam takiej perspektywy, co skłoniło mnie do poznania planów z zakresu rozwoju elektroenergetyki, której uczyłam się od około dwóch lat. W XXI wieku mamy do czynienia z niespotykanym wzrostem zużycia kopalin energetycznych - ropy, gazu i węgla - uzupełnianych dzielnie coraz grubszym portfelem energii z OZE. Teraźniejszość EE opisywałam na bieżąco. Z planami wykonanymi w różnych ośrodkach zapoznaję się od pewnego czasu w następującej kolejności:
- PSE: Prognoza pokrycia zapotrzebowania szczytowego na moc w latach 2016 – 2035
- PSEW: Ścieżki dekarbonizacji, aktualizacja styczeń 2018
- ME: – WYCIĄG Z PROJEKTU – POLITYKA ENERGETYCZNA POLSKI DO 2040 ROKU (PEP2040)
PDF. wymienionych opracowań są dostępne w internecie. Wykresy wykonane ze zrzutów ekranu mają wlepki informujące o źródle ich pochodzenia.
Widoczne na grafice zmiany w polskiej elektroenergetyce można krótko streścić w kilku puntach:
- Istniejące elektrociepłownie będą częściowo zastępowane nowymi spełniającymi ostre kryteria BAT
- Elektrownie wiatrowe usytuowane na lądzie będą zastępowane przez wydajniejsze turbiny wiatrowe zlokalizowane na Bałtyku. Można wydzielić dwa okresy wzrostu mocy i energii w latach 2025-30 oraz od roku 2036
- Największy przyrost mocy ma nastąpić w energetyce słonecznej, której rzeczywista wydajność wynosi kilkanaście procent (co widać na na wykresach)
- Istniejące bloki w elektrowniach węglowych będą stopniowo zastępowane blokami nowoczesnymi (BAT). Lekki spadek zużycia węgla kamiennego będzie następował w okresie wprowadzania energii jądrowej
- Węgiel brunatny będzie miał największy udział w produkcji prądu jeszcze przez następną dekadę, w trzeciej dekadzie ma nastąpić istotny sadek związany z pozyskaniem energii jądrowej, wiatrowej i słonecznej.
- PEP2040 uwzględnia także w zestawieniu bloki gazowo-parowe budowane obecne oraz planowane w przyszłości
- Energetyka wodna, energia pozyskiwana z biopaliw i biomasy czy z nowych układów prostych mają także swój udział w planach do roku 2040.
Podział źródeł pochodzenia energii na konwencjonalne ze spalaniem oraz źródła nowej generacji - byłby dla mnie bardziej czytelny.
Inaczej przedstawia się przyszłość polskiej elektroenergetyki w opracowaniu wykonanym przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. W tym opracowaniu w roku 2040 przewiduje się ilościowe zrównanie produkcji energii z węgli oraz gazu z produkcją elektrowni wiatrowych zlokalizowanych na lądzie i na wodzie (po około 50% mocy). Fotowoltaika o mocy 13 GW (2040) ma dać cienki plasterek energii, cieńszy od sumy energii z pozostałych OZE. Energetyka jądrowa ma swoją rubrykę w opracowaniu z zerowym udziałem w każdym rozpatrywanym co 5 lat roku.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka