Dyskusja pod ostatnią notką pt. Google przewiduje siłę wiatru nikogo nie usatysfakcjonowała. Zabrałam się więc do pracy, aby po raz kolejny pokazać sens opierania się na danych historycznych w przewidywaniach przyszłości. Przedstawiam obrazek wykonany z danych publikowanych na stronach PSE o rzeczywistym zapotrzebowaniu na moc w MW oraz danych o rzeczywistej mocy wiatraków w tym samym czasie, od 1.03.2019 godz. 0 do 5.03.2019 godz. 8.
Na podstawie strumieni tych danych do rysunku dodałam krzywe obrazujące pokrycie zapotrzebowania w sytuacjach zwielokrotnienia mocy turbin wiatrowych: 2-, 3-, 4- i 5-krotnie.
Mamy wiedzę o planach budowy farm morskich oraz lądowych. Moc zainstalowana w energetykę wiatrową będzie rosnąć. Od pewnego czasu pokazuję, że przyrost mocy w elektrowniach wiatrowych, nie pozwala na likwidację elektrowni cieplnych. To co dziś przedstawiam pozwala znaleźć punkty krytyczne wynikające z rozwoju energetyki OZE.
- Głębokie siodło w podaży energii wiatrowej w każdej z pięciu opcji wskazuje na konieczność utrzymania wszystkich elektrowni konwencjonalnych
- Rosnąca moc rzeczywista do około 5 GW w dniu dzisiejszym nie wydaje się groźna przy podwojeniu i potrojeniu mocy turbin pracujących obecnie dostarczając prąd do sieci monitorowanych przez PSE
- Czterokrotny wzrost mocy będzie wymagał wyłączania części wiatraków z produkcji lub magazynowania nadmiaru energii, która w tym przykładzie pojawiła się w dniu 5 marca do godz. 7.
- Pięciokrotny wzrost mocy turbin powoduje trzykrotny nadmiar podaży energii do magazynowania lub wyłączania wiatraków z produkcji.
- Dostrzegłam ciekawe wzniesienie zarejestrowane w dniu 1 marca, które być może jest czymś podobnym do tego co widać na obrazku z notki poprzedniej.
Uważam, że modelowanie przyszłości energetyki opierającej się na energii z OZE powinno być uwzględniane w scenariuszach długookresowych. Z tego, co ja sama zrobiłam, wynika potrzeba opracowania prawa zawierania umów na nowe elektrownie wiatrowe, w których będzie jasno napisane, że wiatraki będą podlegały takim samym procedurom wyłączania mocy w okresach nadprodukcji, jakim podlegają elektrownie konwencjonalne, które - jak widać z obrazka muszą być nadal gotowe do pracy.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka