Komunikat PSE z dnia 5 czerwca 2018 r.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA informują, że 4 czerwca 2018 r. (poniedziałek) wystąpiło rekordowe zapotrzebowanie na moc elektryczną w szczycie rannym okresu wiosenno-letniego.
Zarejestrowane zapotrzebowanie krajowe o godz. 13:15 wyniosło 23 245 MW. Było to najwyższe w historii KSE zapotrzebowanie w szczycie rannym, w okresie wiosenno–letnim.
Poprzednie najwyższe zapotrzebowanie w tym okresie odnotowano 1 sierpnia 2017 roku - wynosiło wówczas 23 221 MW. 4 czerwca 2018 r., w okresie szczytu rannego całkowita rezerwa mocy dostępnej dla OSP wynosiła 5 675 MW.
Komunikat ten zmobilizował mnie do badania tygodniowego otoczenia dnia z rekordowym wynikiem w trzech rzeczywistościach:
- zapotrzebowania mocy z danych godzinowych PSE
- podaży energii wiatrowej rejestrowanej przez PSE
- podaży energii z fotowoltaiki (przykład Jaćmierza)
Jak zwykle będą to wykresy wykonane osobiście dla danych z PSE oraz pobrany z monitoringu dla fotowoltaiki.
To jest pierwsza solidna podstawa do zastanawiania się nad realną możliwością zastępowania energetyki konwencjonalnej energetyką przetwarzania sił przyrody pochodzących z energii Słońca (światło > ciepło > wiatr). Zrobiłam to porównanie i mam swoje zdanie na temat wyciągania praktycznych wniosków z takich zestawień. Nie zamieszczam ich jednak, aby każdy mógł na swój sposób podsunięty przeze mnie materiał przeanalizować i wyciągnąć wnioski.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka