Po raz pierwszy zestawiłam na wykresie dane z pierwszego kwartału, zimowego. Jest to drugi kwartał pod względem efektywności instalacji po kwartale jesiennym - czwartym, o najmniejszej wydajności. Dane przefiltrowałam w dość prosty sposób: obcięłam dane niewiarygodne, zawyżone oraz dane mniejsze od 100 godzin. Interesuje mnie, a prawdopodobnie i obserwatorów, to co jest sprawdzone (np. instalacja smyti) oraz dane z instalacji zrobionych z głową i kochanych przez właścicieli.
Źródło danych do wykresu
http://pvmonitor.pl/index.php
Przy okazji prezentowania tego wykresu, pokażę rysunek objaśniający to, co opisałam w poprzedniej notce w odniesieniu do kształtów wykresów mocy instalacji w pogodne dni w pobliżu rozpoczynającej się wiosny, lata i zimy.
https://public.meteocontrol.de/dashboard/system/924YU/B9mk5dx3zS
Wiosenne wykorzystanie mocy w okolicy południa słonecznego widzieliśmy także na zestawieniu wykresów smyti w poprzedniej notce. Opisywana wcześniej instalacja w Jaćmierzu była porównywana do instalacji stacjonarnej. Dla przypomnienia podaję wynik pracy jednego dnia z 2018 roku:
Rys. 3. Wiosenna wydajność instalacji o mocy 10 kW dającej w dniu 28 marca 2017 r. 57,89 kWh. Z czego możemy łatwo ustalić wydajność czasową wynoszącą niespełna 5 godzin (bez kalkulatora ;-).
Jacek Bal uzyskał w I kw. wydajność ze 140 godzin. DrKubus - 176 godzin, smyti - 226 godzin, a instalacja Seraphim zaledwie 176 godzin; w styczniu nie pracowała, widocznie nie opłacało się jej eksploatować. Porównywanie danych o wydajności instalacji o podobnej mocy (np. 10 kW, które są widoczne na rys. 1) z uwzględnieniem położenia geograficznego (każdy z tych punktów można zlokalizować na mapie w monitoringu oraz w opisie na stronie właściciela), może być użyteczne przed podejmowaniem decyzji inwestycyjnych, nowych lub modernizowania starych.
Ogólny wniosek: Rozrzut wydajności instalacji obserwowany na rys. 1 świadczy o beztroskim podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Nie znalazłam jeszcze dowodów, na wyższość plonu żniw fotowoltaicznych uzyskiwanych w Polsce na różnych szerokościach geograficznych. Przyczyn zróżnicowania jest tak wiele, że ten mi się gubi.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka