W Ohio wydobyto do końca 2017 r. 131,3 mld m3 gazu
Prace wiertnicze zmierzające do udostępnienia gazu ziemnego z paleozoiku w Ohio i w Polsce wystartowały równolegle. Jak jest w Polsce wszyscy wiedzą. Jak jest w Ohio wiedzą ci, co czytają moje notki. W okresie przedświątecznym służby stanowe w Ohio zamieściły roczne zestawienie wydobycia ropy, gazu i solanek z ponad 1900 odwiertów. Wydobycie stale rośnie. Nowe odwierty wykazują coraz większą wydajność, co przedstawiam w zestawieniu 50 najlepszych odwiertów w roku. Nie będę opisywać tego co jest na wykresach, bo szkoda czasu na pisanie i na czytanie. Kilka wykresów lepiej przemawia do naszej wyobraźni.
Rozruch prac wiertniczych nastąpił w 2011 roku, dając prawie z każdego z nielicznej liczby odwiertów wydobycie gazu i ropy. Początkowo prace były prowadzone przez jednego operatora. Teraz jest ich ponad dwudziestu.
W roku 2012 wydobyto już 360 mln m3 gazu ziemnego. Rok ten pokazałam także na zestawieniu 50 najwydajniejszych odwiertów horyzontalnych. Zestawienie to ciągle uzupełniam, bo stanowi ono dowód postępu technicznego w dziedzinie udostępniania gazu z łupków.
Kolejny wykres pokazuje ciągły wzrost wydajności z odwiertów przeważnie nowych, bo wydobycie gazu ze skał poddanych szczelinowaniu charakteryzuje się bardzo dużą wydajnością w pierwszym okresie wydobycia, by spadać w kolejnych latach coraz wolniej.
Sumaryczne roczne wydobycie z 50 czempionów w 2017 roku wynosiło już 7 mld m3, tj. o około 2 mld więcej niż w roku 2015.
Należy pamiętać, że w Ohio wydobywa się także sporo ropy. Od 2011 roku wydobyto jej około 11,4 mln m3, czyli około 10 mln ton.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka