Dwa dni temu pojawił się arkusz Excel z danymi o wydobyciu ropy, gazu i solanki za IV kwartał 2017 r.
Do końca 2017 r. kilkudziesięciu operatorów wykonało 1896 otworów kierunkowych, z których 1866 dało w IV kwartale produkcję gazu ziemnego w ilości ponad 14,2 mld m3 gazu. Jest to ilość podobna do rocznego zużycia gazu w Polsce. Przypatrzmy się zestawionym danym z wydobyciem kwartalnym widocznym na wykresie, odwiert po odwiercie, punkt po punkcie. Widoczne jest nakładanie punktów na krzyżyku, leżącym na poprzedniku od lewej i zakrytym przez następnika - karteczkę po prawej.
Tym razem dane uporządkowane malejąco pokazuję na wykresie zwykłym a nie półlogarytmicznym.
Wśród czempionów karteczki są rozgęszczone. Dane na osi liczebności X są równomiernie zagęszczone, natomiast dane rzeczywiste o wydobyciu tej cechy nie mają. Nieliczni milionerzy potrafią różnić się od siebie dość istotnie. Im dalej od osi Y karteczki tworzą zwarty plik, bo sąsiad po prawej i po lewej nie różni się zbytnio od obserwatora.
- Po lewej stronie od średniej arytmetycznej znajduje się 440 odwiertów produkcyjnych z wydobyciem 10,39 mld m3 gazu.
- Pozostałe otwory w liczbie 1426 dało 3,85 mld m3. Jest to wielkość zbliżona do rocznej produkcji gazu w Polsce.
- W IV kwartale uzyskano wzrost wydobycia gazu o około 1,2 mld m3 (kwartał do kwartału), to jest o ponad 9%.
PS: Zainteresowanym tą problematyką polecam zapoznanie się z notką pt. Sprawdzam polskich graczy kartami z Ohio oraz wieloma innymi notkami dotyczącymi wydobycia gazu w stanie Ohio oraz poszukiwań prowadzonych w polskich łupkach.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka