Głupi człowiek, a do takich siebie zaliczam, traktuje zbyt poważnie to co ludzie do niego mówią i piszą. Ktoś mądry zapyta mnie o coś, o czym wiem, ale jak to zwykle bywa nie za bardzo, i ja jak młot, do roboty. Załóżmy, że to mnie ubogaca, bo człowieczeństwo wymaga oprócz humoru także pracy. Sama to założyłam, i dzisiaj popracowałam w odzewie na pewną wrzutkę dotyczącą energetyki wodnej w Polsce. Oto moja odpowiedź z komentarza na zapytanie o produkcję prądu z "wody":
W Polsce wg zestawień statystycznych BP zużywa się około 2 TWh energii pochodzącej z elektrowni wodnych. Niżej cytuję dane z ostatnich lat:
2011__2012__2013__2014__2015__2016
_2,3____2,0____2,4____2,2____1,8____2,1___TWh/rok
Na stronie PSE można obserwować na bieżąco ile EE pobierają z elektrowni wodnych. Należy jednak pamiętać, że jest to zarówno energia wód płynących oraz energia odzyskiwana z wód z magazynów energii przez przepompowywanie wody w nocy. Może się Pan zapoznać ze zużyciem pierwotnych nośników energii w krajach europejskich, w tym Polski, zestawionych przeze mnie na ostatnim rysunku w notce: https://www.salon24.pl/u/wnukowi/807266,prognoza-pozyskania-energii-dla-swiata-z-1978
Dzisiaj zapoznałam się z danymi rzeczywistymi z serwisu PSE dotyczącymi generacji energii od ponad 140 dostawców. Elektrownie wodne szczytowo pompowe mają zestawione dane o generacji i pompowania. Wydzieliłam dostępne dane z wczorajszego dnia i wyszło mi, że w ciągu tej konkretnej doby uzyskano
z elektrowni wodnych 4120 MWh,
a wykorzystano na przepompowanie wody do górnych zbiorników560 MWh.
Wielkości wczorajsze nie są imponujące wobec całkowitej generacji energii z elektrowni cieplnych oraz wiatraków, co widzimy na rysunku. Nie stanowią one nawet połowy najniższej kolumny niebieskiej.
Niebieska energia, w której zawarty jest udział energii wodnej, w ciągu doby dostarczyła odbiorcom ponad 275 GWh energii, czyli około 11,5 GWh/h - co jest zgodne z wykresem.
Energia wiatrowa wykazywała wczoraj dość wyrównaną podaż od ponad 4,5 GW do ponad 2,6 GW. W sumie z wiatru pozyskano wczoraj 85,6 GWh, średnio około 3,5 GWh/h (GW mocy).
Razem z dwóch strumieni danych uzyskujemy sumaryczną generację wynoszącą 361 GWh energii, co daje średnio nieco ponad 15 GWh/h (GW mocy). Rzutem oka na obrazek sprawdzamy te wyliczenia.
Krajowa generacja energii jest uzupełniana importem oraz bilansowana wymianą energii z państwami sąsiednimi. Dane te są także dostępne na stronach PSE, ale jeszcze się z nimi nie zapoznawałam.
To co dzisiaj przedstawiłam wydaje się spójne, więc mogę zaplanować publikację notki by oglądać trening i kwalifikacje do ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka