Taki tytuł nosi informacja powielona z innego źródła. Tekstowo opisano to co dzieje się w polskiej energetyce na co dzień. Artykuł opublikowany wczoraj przeczytałam dzisiaj i postanowiłam popatrzeć na to swoim okiem. Dane pozyskane z bazy PSE za grudzień, do godziny 8 dnia dzisiejszego przedstawiają się następująco:
Przypominam, że są to dane rejestrowane co godzinę (24 dane na dobę) i są informacją o średniej mocy produkcji energii wiatrowej w danej godzinie. Na wykresie każda informacja godzinowa jest reprezentowana przez niebieską karteczkę, które w okresach stabilnych wiatrów tworzą linię ciągłą. W okresach przyspieszeń i spowolnień prędkości wiatru punkty oddalają się od siebie.
Tak się złożyło, lub zostało nam dane z Nieba, że najlepsze warunki do produkcji energii z wiatru były w dniach 6 grudnia oraz przez dwa dni w okolicy Wigilii Bożego Narodzenia. W Wigilię chwilowe moce elektrowni cieplnych i wiatrowych miały się jak 10:5 GW, czyli co trzeci kilowat był produkowany z wiatru.
Mam pytanie: Czy grafika pomaga Ci w zrozumieniu tekstu?
Tu chodzi o tekst linkowany na początku notki, będący inspiracją do napisania tej notki. Początek grudnia omówiłam już w notce: https://www.salon24.pl/u/wnukowi/827191,polska-dzis-rano-co-piata-kwh-ee-z-wiatrakow oraz kilku innych notkach z pierwszej strony spisu treści mojego bloga wzmianka.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka