"Subiektywna" mapa Europy obrazująca liczbę godzin wietrznych w ciągu roku
Mapę dostałam wczoraj wieczorem od syna. Znalazł u siebie link do niej: http://www.green-x.at/RS-potdb/4-2.jpg. Bardzo Ci dziękuję, Jarku,
Jest to mapa zszyta z kawałków opracowanych w różnych krajach, w związku z czym wiele danych zwyczajnie szumi. Niemniej jednak widać tu wyraźnie zauważalne obszary z "zimnymi" barwami z wiatrami wiejącymi ponad 2000 godzin/rok oraz kraje zawietrzne, do których autor polskiego opracowania zaliczył Polskę. Nasz południowy sąsiad, Czechy wyłamały się i zrobiły sobie własne niebieskie morze, albo nawet stały się wyspą na morzu czerwonym.
Mapa ta potwierdza moje podejrzenia o błędach w sprawozdawczości rocznej produkcji energii elektrycznej z wiatraków. Muszę jednak dodać, że mapa ta jest bardzo subiektywna. Gdybyśmy mieli dane z monitoringu wszystkich wiatraków w Polsce ze współrzędnymi geograficznymi, to obliczony "wskaźnik" godzinowy byłby doskonałym sprawdzianem dla tej mapy.
I jeszcze jeden materiał znaleziony w artykule z wyżej pokazaną mapą, potwierdzający moje przypuszczenia zawarte w trzech poprzednich notkach:
Źródło: http://www.green-x.at/RS-potdb/potdb-long_term_potentials.php
Wskaźnik liczbowy wyrażony w godzinach pracy turbin wiatrowych o pełnej mocy wynosi: dla Danii 3,183; dla Niemiec 1,945; dla Francji 1,777 i dla Polski 1,588.
I jeszcze jedna uwaga do moich notek i sprawozdawczości polskiej:
Wszędzie podaje się wskaźniki godzinowe, a nie procentowe.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka