Niemcy. Struktura zużycia energii pierwotnej

Polecam lekturę notki o rozwoju OZE w XXI wieku.

Dyskusja pod notką zatytułowaną Prawa obywatelskie w Unii momentami była ostra i nie zawsze poparta danymi pochodzącymi z uznanych źródeł. W notce poruszyłam problem praw obywateli państw UE do emisji dwutlenku węgla na jednego mieszkańca. Posługując się danymi statystycznymi BP, 2017 oszacowałam emisję dwutlenku węgla w Polsce i w Niemczech. W Niemczech emisja jest w takim ujęciu o około 17% wyższa. Postulowałam, aby w UE podjęto działania zrównujące obywateli krajów .

W poprzedniej notce pokazałam jak w XXI w. rośnie pozyskanie energii odnawialnej w świecie. Dzisiaj przedstawiam dane energetyczne z Niemiec i porównuję je do danych z Polski. Wyniki swojej pracy przedstawiam, jak zwykle, na rysunkach, w jednostkach doprowadzonych do wspólnego mianownika - ekwiwalentu w milionach ton ropy naftowej oraz tekstowo także w TWh energii elektrycznej..

W 2016 roku po raz pierwszy odnotowano w Niemczech lekki spadek zużycia energii ze źródeł uznawanych za odnawialne, tj. geotermalnej, słonecznej, wiatrowej oraz biopaliw. Wzrosło natomiast zużycie ropy naftowej i gazu ziemnego. Dane z ostatniego, 2016 r. zestawione są na kolejnym rysunku w mln ton ekwiwalentu ropy oraz w procentach.

Według podanego źródła danych wynika, że w Niemczech kopaliny energetyczne stanowią 81% energii pierwotnej, 7% pochodzi z czystych źródeł - z energetyki nuklearnej i elektrowni wodnych. Na energię z pozostałych OZE (biomasy i paliw, solarnej, wiatrowej, geotermalnej) przypada 12% udziału energii wyrażonej w ekwiwalencie ropy. Biomasę i paliwa trudno zaliczyć do źródeł czystej energii, są one tylko odnawialne. Ważne z punktu widzenia ochrony atmosfery są urządzenia do produkcji elektryczności bez spalania.