Świat: Rozwój OZE w XXI wieku

Notka dotyczy energii geotermalnej, słonecznej i wiatrowej

W XXI wieku następuje silny rozwój w pozyskiwaniu energii z gazu występującego w łupkach oraz ze źródeł odnawialnych. Łupkami już się zajmowałam szerzej opracowując dane z poziomu Utica w Ohio i paleozoiku w Polsce. Zanim napłyną nowe dane z tego najważniejszego mojego hobby, przyjrzałam się dzisiaj danym dotyczącym zużycia energii ze źródeł konwencjonalnych. Zestawiłam na początku dane światowe oraz porównałam dokonania Niemiec i Polski w tym zakresie. Jak przystało na jednoosobowy zespół badawczy dawki informacji, wiedzy oraz mojej interpretacji będą podawane w cieniutkich plasterkach jak najlepsze ośle salami.

Na wykresie pierwszym zestawione są dane dotyczące zużycia energii z wszystkich OZE w świecie. Dodam, że do Europy są dodane dane z Rosji oraz innych krajów, które należały do ZSRR. Ich udział nie jest jednak wielki. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do źródła, czyli do Statystyk BP z roku 2017.  

Można na podstawie tego rysunku powiedzieć, a tym samym zapamiętać, że z ogólnego zużycia OZE wynoszącego ponad 1800 TWh po 1/3 przypada na Amerykę, Europę z przydatkami po ZSRR oraz na Azję z krajami Pacyfiku. Konsumpcja od 2001 roku wzrosła około 9-krotnie, najdynamiczniej w Azji (Chiny).

Po ostatniej notce wypada także pokazać coś, co dotyczy Niemiec i Polski. Popatrzmy na dane z tych krajów zestawione indywidualnie, a nie tak jak na pierwszym wykresie narastająco - sumarycznie - piramidalnie ;-)

Obecnie Polska zużywa tyle energii z OZE ile Niemcy zużywały w latach 2001-2002. Warto jednak odnotować, że po raz pierwszy w RFN w 2016 r. nastąpił spadek konsumpcji EO w stosunku do roku 2015 o 0,9%. Ich udział w światowej konsumpcji wynosi jednak 9%, a Polski tylko 1,1%. Polska startowała prawie od zera, by osiągnąć ponad 20 TWh w latach 2015-2016. Podany w zestawieniu BP roczny średni przyrost konsumpcji OZE od roku 2005 wynosi dla Polski 28,9% a dla Niemiec 14,7%.