Moją radość z dostępu do danych zbieranych z czynnych instalacji fotowoltaicznych w Polsce przesłaniają chmury. Przedstawiam fotki tych chmurek i proszę o ich interpretację. Na początek dwa zdjęcia z portalu http://pvmonitor.pl/index.php z dwu różnych dni:
Dane z monitoringu w dniu 16.07.17 nie budzą moich zastrzeżeń. Kopa siana jest zgrabna, a łabędzi śpiew zachodu słońca manifestuje się minimalnie. Ma to też odzwierciedlenie w gładkiej krzywej dobowego całkowania pracy chwilowej [MW] na wykresie Energia [MWh]. Nie rozumiem natomiast wykresów z dnia wczorajszego. Czy Słońce nad Polską wczoraj zwariowało? Przed zachodem dołożyło porcję energii o niespotykanej mocy. Czubek kopki zawiera prawdopodobnie także taki wrzut energii, przypuszczam że energii spoza układu słonecznego ;-) Może ma to związek z polską polityką?
Czy specjalista może mi w tej sprawie pomóc?
Drugie pytanie dotyczy braku konsekwencji w ocenie sprawności.
Sprawność z tytułowej belki monitorowana na bieżąco nie jest potwierdzona na wykresach na którym wielkość mocy instalacji czynnych jest większa o około 1 MW.
Na koniec dodaję wykres wczoraj dyskutowany z opisem osi X, aby nie plątać się w zeznaniach ;-)
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka