Ohio. Czempiony gazowe, 2015

Dzisiaj napiszę krótko o pierwszej lidze horyzontalnej. Ponieważ sama sobie czasem niedowierzam w zakresie mojego dokształcania, postanowiłam sprawdzić czy nie narozrabiałam czegoś w tym 2015 roku. Czy to prawda, że otwory horyzontalne dały wydobycie ponad 5 miliardów stóp sześciennych. Jeśli już coś ponownie analizuję to robię z tego notatki.

Tak, to prawda. Tego nie widać na wykresach, nawet na tym extra wykonanym dla czempionów. Są takie otwory, i to nie jeden! Przedstawiam niżej rekordy z bazy danych Ohio, które każdy może rozszyfrować z rekordu nagłówka.

Co mnie zaciekawiło w tych danych szczegółowych? Zerowa produkcja ropy. Oznacza to, że odwierty te udostępniają poziom głębiej zalegający, w strefie pełnego temperaturowego krakingu ropy na metan, stąd te fantastyczne wyniki. Rzeczywiście Utica jest wielka!

Otworów o wydobyciu gazu powyżej 28 mln m³ w roku 2015 było 287.

Dały one w sumie 555,8 mld stóp sześciennych (15,7 mld m³) gazu.

Stanowi to 58% całkowitej produkcji z 1239 otworów z wydobyciem gazu w roku 2015. Odsetek otworów policz czytelniku sam ;-)

Wczoraj dotarłam także do informacji, że w stanie Ohio liczba otworów udostępniających poziom Marcellus jest niewielka i aktualnie nikt nie prowadzi takich prac, natomiast przy poziomie starszym i głębszym praca wre.

Na podstawie opisu czempionatu możemy się domyślić, co będzie się działo, po wywierceniu wszystkich dziurek, czyli nie będzie już amatorów na zajęcie wysoko ustawionej ławeczki na szczycie skoczni giganta.

Te wszystkie dane, wyliczenia i domysły w odniesieniu do przyrody są skażone ludzką inteligencją i pomysłowością. Nie wiemy jak długie są otwory kierunkowe, jakie nowe technologie stosuje się na tym terenie. Czapki z głów przed ludźmi. Kiedyś dowiemy się (może nie ja) jaka produktywność na jednostkę powierzchni była rzeczywiście w stanie Ohio.

Szkoda, że inne prawa geologiczne panowały w dolnym paleozoiku na naszych terenach.