wzmianka wzmianka
114
BLOG

Adresat: Grzegorz Konkretny

wzmianka wzmianka Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Odpowiedź na komentarz

Cieszy mnie zaufanie do mojej opinii. Odpowiem konkretnie:

  1. Byłam szeregowym pracownikiem PGNiG i nigdy nie kierowałam żadnym zespołem ludzi. Do wszystkiego dochodziłam kierując się własnym rozumem. Mam sporo publikacji nt. naftowe, które łącznie z kilkoma publikacjami innych autorów, do dnia dzisiejszego stanowią dla mnie bazę danych. Ale nic z baz danych, gdy rozum śpi lub szwankuje. Szkoda, że urodziłam się za wcześnie ;-)
  2. Nie mam pretensji do amerykańskich WYG geologicznych. Mogli napisać co chcieli, tak jak mój operator komórkowy dając mi limit darmowych rozmów krajowych na miesiąc pisze, że limit mam do wysokości 500 zł. Mógł napisać nawet do miliona złotych, bo na to samo by wyszło.
  3. Amerykanie, mając wiedzę, technikę oraz sprawdzone eksploatacją tereny naftowe uważane przez Levorsena za drugi biegun ropo- i gazonośności na Ziemi, w stosunku do Bliskiego Wschodu (wtedy jeszcze o zasobach Rosji było cicho) mogli wyruszyć do Polski, bo tu znaleźli geologicznych oraz politycznych FRAJERÓW, nie mających jak napisałam „zielonogórskiego” pojęcia o problematyce naftowej.
  4. Nic nie wiem o geologicznych WYGACH krajowych. Na początku obserwowałam szum łupkowy, ale nie traktowałam go serio. Potem napisałam broszurkę o łupkach dla swoich znajomych. Następnie starałam się opublikować artykuł w Przeglądzie Geologicznym, ale nic z tego oprócz kwasów nie wyszło. Jest opublikowany bez zmian w sieci opatrzony wyjaśniającym komentarzem dotyczącym historii jego powstania.
  5. Tak jak napisałam w notce: W Polsce przyjęto mit o potrzebie wykonania 100 – 200 otworów dla wyjaśnienia gazonośności łupków. Uważam, że mit ten obaliłam grafiką z Ohio.
  6. Pisałam notkę o otwarciu dotowanej kopalni gazu z łupków.
  7. Nie ma złóż nad naszymi łupkami. Są na lądzie złoża małe w rejonie Żarnowca i Lublina, ale o nich nikt nawet nie wspomniał, nie mówiąc o jakiejkolwiek analizie danych z 40-lat eksploatacji. Zamiast tego można odwrócić kota ogonem: To jest mit!  Jeśli nie ma złóż, to wszystko siedzi nadal w łupkach!
  8. Głębokość duża? Nie szkodzi tam będzie duże ciśnienie, a zatem i dużo gazu.  I tak się plecie, w koło. Bez pojęcia, bez obliczeń, bez głowy.
  9. Flary w Polsce mogły płonąć zarówno dla polityków jak i dla inwestorów giełdowych, ponieważ koncesje w Polsce przechodziły z rąk do rąk.
  10. To, co działo się przy łupkach nie było geologią. To był zwykły poker. Nie znając kart, którymi grano w Polsce musiałam sięgnąć do talii z Ohio. To była, moim zdaniem, pożyteczna praca.

 Nie mogąc odpowiedzieć na komentarz przez FB oraz pod notką, bo długa,  publikuję notkę z adresem.


wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka