W Krakowie smog i smok, ale ludzie żyją długo i szczęśliwie
W niedzielę nie wypada pracować, przygotuję zatem notkę na temat tego, co znalazłam w internecie szukając materiałów weryfikujących jedną z opinii doktora Michała Wilczyńskiego, zawartą w wywiadzie. Chciałam się dowiedzieć jak najczystsze powietrze w Lubuskiem wpływa na życie mieszkańców. Czystości powietrza nie sprawdziłam. Temat wolny do opracowania ;-) Zakładam, że prawdziwy jest udział gazu w ciepłownictwie, tzn. że 70% domów ogrzewa się lokalnym gazem ziemnym. Stan ten trwa tam od lat, a jednak czystość powietrza nie wystarcza do długiego życia ludzi, bo dane oficjalne GUS o zgonach w Polsce mówią coś innego. To w południowo wschodniej Polsce, gęsto zaludnionej, zagęszczonej kominami niskiej emisji żyje się jednak lepiej i nie chce się umierać.
Nie można na podstawie wiedzy o jednym parametrze mającym wpływ na jakość życia ludzi wnioskować o jego długości. Kraków ze swoim smogiem i smokiem należy do krainy szczęśliwości, w której umiera się w odniesieniu do liczebności populacji najrzadziej. Ale nawet w Krakowie umrzeć każdy musi.
Ja też opieram się tylko na jednym opracowaniu, ale zrobiłam to z chęci poznania danych oficjalnych na temat wywołany przez eksperta w audycji. Może ekspert mówi prawdę, ale nie mam pojęcia jak tego dowieść.
Dodatkowo czytelnicy mogą przestudiować sobie fragment mapy gazociągów z gazem zaazotowanym. Mapa w całości jest dostępna tu.
Fragment mapy gazociągów z gazem zaazotowanym (niebieskie) oraz lokalizacją Podziemnego Magazynu gazu Wierzchowice
Kraków, dnia 18 lutego 2017 r. Zaplanowana publikacja dnia 19 lutego g.12:00
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka