wzmianka wzmianka
229
BLOG

Geotermia demokratyczna

wzmianka wzmianka Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Prosiłam wczoraj moich nielicznych czytelników o zauważenie istotnej różnicy w pisaniu artykułów do gazet fachowych w ciągu ostatnich 30 lat. Po omówieniu współczesnej publikacji pokazałam to, co ukazywało się w druku na przełomie lat 80/90. Każda z tych publikacji ma swoje wady. Mój stary artykuł grzeszy neofickim entuzjazmem. Życie zmusiło mnie do zmiany miejsca zamieszkania, co pociągnęło za sobą potrzebę rozszerzenia zainteresowań o geotermię. Z kopalin płynnych, w tym szczególnie umiłowanego mojemu rozumowi gazu, którego u nas trzeba poszukiwać ze świcą w stogu siana, co zawsze grozi samospaleniem, pojawiły się płyny powszechniej występujące – woda! Geolodzy pracujący w nafcie wiedzieli dobrze, które poziomy i w jakich rejonach należy w pierwszej kolejności wskazać jako miejsca, w których należy szukać miast do budowy eksperymentalnych zakładów geotermalnych. Ten istotny etap wyboru obszarów po maksimach możliwości fizycznych został szybko przykryty nurtem, który nazwę tutaj geotermią demokratyczną.

Każdy ma prawo do dotacji na geotermię!   

I tak zajęto się planowaniem geotermii w aglomeracjach podwarszawskich.  Szczęść Boże!


Wczoraj dotarłam ponownie na stronę jednego z dwóch działających w Polsce stowarzyszeń geotermalnych, które organizowało kongres w Mszczonowie. Trafiłam tam ze względu na komentarze o patentach prof. Żakiewicza autorstwa @ALI551, a zwłaszcza z ostatnim zawierającym ten fragment

o cementującej płuczce wspominał prof. Żakiewicz, oraz że może udostępnić patent

Na pierwszej stronie spotkałam się oko w oko z wnioskiami z kongresu w Mszczonowie:  

http://www.energia-geotermalna.org.pl/wnioski-z-v-ogolnopolskiego-kongresu-geotermalnego/

Przeczytałam je expressowo i nie będę o tym dzisiaj pisać. Polecam przeczytanie wniosków osobom, które interesują się geotermią z obojętnie jakich względów i proszę, aby napisali co o nich sądzą. Jest to podobny problem do innych modnych w blogosferze tematów związanych z dotacjami oraz działalnością różnej maści korporacji. Jeśli zajdzie potrzeba włączę się do państwa dyskusji. Ale nie sądzę by taka potrzeba się pojawiła, bo znam swoje miejsce w szeregu.

Wracam do celu poszukiwań: Jak można traktować sprawę wierceń do jądra ziemi poważnie, gdy na tych samych stronach od lutego 2012 w dziale Bibliotka > Artykuły > na samym wierzchu leży śmieć wydawniczy firmowany przez PIG PIB, z którego pochodzi cytat pod linkiem:

http://www.energia-geotermalna.org.pl/geotermia-petrotermalna/

„Następnie pogłębiono pierwotne odwierty o głębokości 3500 m do głębokości ponad 5000 m, aby osiągnąć poziom temperatury 2000oC. Rozpoczęto tym samym realizację unijnego pilotażowego projektu badawczego do produkcji energii elektrycznej – elektrowni geotermalnej wykorzystującej parę wodną o temperaturze ok. 1800oC.”


Mam nadzieję, że zwolennik notek technicznych @KAROL123 ucieszy się grafiką, którą przewidziałam do dzisiejszej notki. Bez grafiki notki wydają mi się łyse. Panie Karolu, będę wdzięczna za opinię, czy ten schemat z 1985 roku stał się przeżytkiem?

Geotermia demokratyczna

Źródło pozyskania grafiki: Ungemach P., Fouasse  J.L. —The status of geothemal direct uses in Europe. Production related problem areas. 1985 International Symposium on Geothermal Energy (International volume) – Geothermal Resources Council.

Do rysunku dodałam tylko czerwoną strzałkę wskazującą na serce geotermii.


***** Uczył Marcin Marcina, a tu w Polsce straszna zima! *****

wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Gospodarka