Dzisiaj podaję przykład zestawiania danych podstawowych z badań laboratoryjnych: ciężaru objętościowego, porowatości efektywnej oraz przepuszczalności w otworze Marianowo 1 zlokalizowanym około 12 km na północny wschód od Stargardu.
Rycina 7 z artykułu p.t. „Możliwości wykorzystania energii geotermalnej w Stargardzie Szczecińskim”. Autorzy: Józefa Sokołowska, Julian Sokołowski – Technika Poszukiwań Geologicznych, Geosynoptyka i Geotermia nr 6, 1990
Przygotowując materiał dokumentujący celowość zainteresowania się geotermią w Stargardzie, zestawiono, to co było dostępne z badań:
- geofizyki otworowej: wydzielenie poziomów piaszczystych I, II, III, IV i V
- laboratoryjnych: ciężaru objętościowego, porowatości efektywnej oraz przepuszczalności zbadanych rdzeni.
Pokazano jak istotnie różnią się te własności skał i jak łatwo dostrzec te różnice w zestawieniach zlokalizowanych względem głębokości oraz wyznaczenia poziomów z badań geofizycznych.
Oto fragment tekstu z artykułu:
W odwiercie Marianowo 1 warstwę tę nawiercono w głębokości1732-1787 m. Z rdzenia pobranego w spągowej partii liasu (ryc. 6) zbadano 2 próbki piaskowców uzyskującnastępujące wyniki:
- ciężar objętościowy 2,03 i 2,13 śr. 2,08 g/cm3
- porowatość efektywna 22,96 i 18,72 śr. 20,8%
- porowatość ogólna 23,39 i 19,92 śr. 21,7%
- przepuszczalność pozioma 5000 i 4700 mD śr.4850 mD
- przepuszczalność pionowa b.d. i 5300 mD.
Z zestawienia profilowań geofizycznych widzimy, że warstwa, z której pochodzi rdzeń ma w odwiercie Marianowo 1 miąższość około 55 m, czyli że iloczyn miąższości i porowatości (zwany dalej mh) można ocenić dla tejwarstwy na około 10÷12 m, zaś iloczyn przepuszczalnościi miąższości (zwany dalej kh) może osiągać dziesiątki darcymetrów (Dm).
W dobie szerokiego dostępu do komputerów oraz programów narzędziowych takie lub podobne opracowanie danych nie tylko ułatwi zapamiętanie tego nad czym się pracuje, ale inspiruje do kolejnych osobistych odkryć zależności. Jeśli popracujesz uczciwie nad danymi i przeanalizujesz zależności statystyczne między nimi to na podstawie jednej informacji ocenisz drugą. Gdy dojedziesz do wprawy w ręcznym ważeniu próbki skały, wówczas podaną tobie jako geologowi „znawcy” próbkę „kundelitu” powiesz podającemu, unosząc ku niebu głowę, jaki ma ma ona c.o., porowatość i przepuszczalność, wprowadzając interlokutora w zdumienie. A na poważnie, to:
Geolog nigdy nie miał i nie będzie miał kompletu danych z całego górotworu. Musi jednak sobie jakoś radzić, bo zawód ten jest silnie związany z poszukiwaniem złóż, których eksploatacja będzie przynosić zyski, z których część może być przeznaczona także na jego wynagrodzenie oraz na kształcenie nowych adeptów tej ciekawej nauki.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie