Przepraszam bardzo, ale te dokumenty uciekły mi przez pomyłkę i zostały opublikowane ;-) Zamiast wcisnąć robocza, wcisnęłam obserwuj. Zanim się zorientowałam było dzisiątki wejść, więc dodałam wyjaśnienie: Nie będę likwidować tego wpisu, bo to też jest ciekawa lektura o cenotwórczości w Polsce. W nocy pojawił się komentarz, na który odpowiem tu, aby nie było dalszych nieporozumień.
Fragment faktury rozliczeniowej za prąd: Dostawca Tauron
Jest to rozliczenie sześciomiesięcznego okresu jesienno-zimowego 2015/2016. Zapłaciłam w miesięcznie wystawianych fakturach zaliczkowo za prognozowane zużycie 530 kWh 338,80 zł brutto. Zużycie faktyczne wyniosło 486 kWh i kosztowało 341,02 zł brutto. Reasumując:
1 kwh energii elektrycznej kosztuje mnie 0,70 zł
W okresie rozliczeniowym prąd w moim gospodarstwie zdrożał prawie o 10%
Tylko takie patrzenie na rachunki i ekonomię domową ma sans. Czy ktoś słyszał, że w tym okresie prąd zdrożał? Widzimy, w bloku sprzedaży energii opłatę handlową 6,49zł/miesiąc i to jest główna przyczyna podwyżek dostaw prądu do gospodarstw domowych.
Opłata handlowa jest równoważnikiem zakupu 26,6 kWh miesięcznie i 160 kWh w półroczu.
W Dziale dystrybucji składników ceny jest jeszcze więcej, są stałe i zmienne, a tylko jedna zależy od zużycia prądu, ale i ona w okresie rozliczeniowym była zmienna - taniała! Inne zachowywały się różnie, co warto prześledzić w moim rachunku. Nie będę tego omawiała w szczegółach, bo to sama nuda.
Rachunek za gaz. Dostawca PGNiG
Jest to faktura za zużycie gazu w ciągu dwóch miesięcy. Rachunek za gaz miło się czyta po lekturze barokowej faktury Tauronu. Ale i tu są pułapki, w które wpadają nawet mężczyźni, czego przykład znajdziemy w komentarzu pierwszym. Tak niskiej ceny za gaz nie płacą nawet Amerykanie! Mój szanowny Komentator pomylił obecną jednostkę rozliczeniową kWh ze starą jednostką jaką był m3 gazu. 26 kubików gazu przelicza się w zależności od kaloryczności gazu sieciowego na kWh. Po co to zrobiono? Ano, po to byśmy sobie mogli porównać koszt dostarczenia tej uniwersalnej jednostki z energią dostarczaną w postaci prącu elektrycznego. Za 285 kWh z gazu płacę 72,43 zł.
1 kWh energii z gazu kosztuje mnie 0,25 zł.
Moje urządzenia spalające gaz, przetwarzające energię chemiczną na energię cieplną podlegają tym samym prawom, o których jest mowa w mojej poprzedniej notce. Trzeba znać ich sprawność, bo palniki nie grzeją tylko wody i garów na kuchni, grzeją także powietrze.
Mam nadzieję, że przedstawione tu wyliczenia przydadzą się innym, a jeśli nawet nie stanie się tak, to ślad cenotwórczości współczesnej pozostanie dla moich wnuków.
PS
W swojej opublikowanej pracy w 1991 r. podałam moc krajowych złóż gazu ziemnego. W 1986 roku wynosiły one:
Przedgórze Karpat - Moc 2,9 GW (gaz wysokometanowy - 42,3%)
Niż Polski - Moc 3,95 GW (gaz o różnym stopniu zaazotowania - 57,7%)
Łączna moc dyspozycyjna - 6,85 GW
Minęło 30 lat od chwili, gdy postulowałam takie podejście do energii z gazu do jej wdrożenia w praktyce.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
