Struktura kosztów mojego gospodarstwa. Energia opomiarowana indywidualnie - EE + gaz nie stanowi istotnej pozycji w kosztach
Największy udział w kosztach ma czynsz za mieszkanie. Nie dodawałam czynszu za garaż, bo posiadanie boksu garażowego to istna fanaberia. Zwraca uwagę duży udział kosztów kablówki, w tym TV (której praktycznie nie oglądam, a z której nie można zrezygnować - nie ma takiej opcji w UPC), internetu oraz telefonu. Mam dość duże mieszkanie odpowiednie dla rodziny, ale mieszkam w nim sama. Tylko śmieci i dżwig są rozliczane na osobę, reszta naliczana jest w odniesieniu do metrażu mieszkania.
Dostawy energii (CO, EE, gaz sieciowy) stanowią w tym roku około 2/3 kosztów utrzymania mojego mieszkania
55% kosztów czynszu stanowią koszty niezależne od SM, a w nich największy udział ma zaliczka na centralne ogrzewanie.
Najmniejsze koszty ponoszę z tytułu eksploatacji dżwigu. Opłaty na rzecz gminy są równe opłatom za zimną wodę i ścieki.
W kosztach zależnych od spółdzielni mieszkaniowej, stanowiących 45% czynszu, największy udział mają remonty, po 50% przypada na remonty bieżące i planowane zbierane w funduszu
Zilustrowane graficznie koszty jednego gospodarstwa umożliwiają łatwiej dostrzec, gdzie można / należy szukać oszczędności. Z góry dziękuję za radę, że w moim przypadku należy zamienić mieszkanie na mniejsze. Ja wiem o tym, ale nie biorę takiej opcji pod uwagę, ponieważ w tym mieszkaniu żyłam z rodziną (powód sentymentalny), tu mam duże zasoby literatury zawodowej, z której czasem korzystam. Powodem ekonomicznym jest moja zdolność domykania budżetu bieżącego, brak kredytów, a dodatkowe zobowiązania ciążące na mnie nie wynikają z nacisku zewnętrznego.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości