Odkryłam dzisiaj na swoim blogu piekielnego doradcę, który wieczorową porą przyszedł do mnie z wizytą. Zostawił pod poprzednią notką piekielny certyfikat, który powielam w nowym wątku, aby odpowiedzieć na propozycję. Te propozycje nie można chyba nazwać cyrografem, dlatego publikuję ten tekst, aby odnotować w swoim komentarzu fakt odrzucenia nadawanego mi drugiego certyfikatu .

Odpowiedź na propozycje:
«Na imię mi "Legion", bo nas jest wielu»
[Mk 5, 9 Biblia Tysiąclecia]
Po wyrzuceniu musicie sobie radzić sami.
Ja piszę sama dla siebie i od siebie.
Do czytania nie przymuszam.
WZMIANKA
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo