Oto idea z popularnej reklamy, w której wykorzystano dzieci, zielone dzieci. Przy jakimś wodospadzie jedna z nich informuje resztę (a właściwie nas), że ręczne mycie naczyń zwiększa zużycie wody o 80 litrów!, i dlatego należy kupić i używać zmywarkę, która zmniejszy ilość zużtej wody o tę właśnie ilość - 80 litrów.
Znam dane o zużyciu wody w swojej Spółdzielni Mieszkaniowej, publikującej roczne biuletyny z o swojej działalności. Są w nich dane o zużyciu i cenach jednostkowych metra sześciennego wody zużywanej przez mieszkańców. Oto garść z obszerniejszego zestawienia danych o wodzie i ściekach:
W roku 1995 zużyto 972,0 tys. m3 wody | cena 1 m3 = 1,23 zł
W roku 2006 zużyto 622,7 tys. m3 wody | cena 1 m3 = 5,00 zł
W roku 2016 zużyto 420,7 tys. m3 wody | cena 1 m3 = 10,15 zł
W roku 2021 zużyto 259,3 tys. m3 wody | cena 1 m3 = 11,00 zł.
Dodam, że najmniej za wodę zapłacono w pierwszym i ostatnim roku, odpowiednio 1,2 mln zł i 2,8 mln zł; najwięcej w roku 2016 - 4,3 mln zł.
W roku 2026 zużyjemy prawdopodobnie jeszcze mniej wody i wytworzymy mniej ścieków, za co zapłacimy prawdopodobnie o wiele więcej. Typuję cenę 22 złote za metr sześcienny.
Historii wzrostu kosztów dostaw energii elektrycznej w moim kapowniku nie ma. Można natomiast na tym przykładzie wydedukować, że ceny jednostki energii - 1 MWh wzrosną w ciągu dekady kilkakrotnie. Za energię będziemy płacić więcej przy zmniejszonym zużyciu. Po drodze będziemy molestowani reklamami super energooszczędnych sprzętów AGD, które pomogą nam chronić planetę. Błagam Was, nie dajcie się namówić na równie opłacalne kredyty przy ich zakupie. Nie zmieniajcie wszystkiego na nowe modele pasujące do nowych tapet czy podłogi w wymuskanych wnętrzach.
Dzisiaj przed przestawieniem swojego telewizora na pracę w trybie PC, zobaczyłam w TV fragment bazaru pt. Minęła ósma. Gość sprzedający ideologię PO-KO-jową powiedział, że mamy w Polsce 30% swojego gazu ziemnego. Niedawno mówili, że jest go 25%. Z danych o krajowym wydobyciu gazu w Polsce solidnie zestawianych w Statystykach BP za rok 2021, wynika że wydobycie to wynosiło 3,9 mld m3. Z obydwu informacji można oszacować zużycie gazu w Polsce w 2021 roku na ponad 13 mld m3. Tymczasem źródło BP podaje, że zużycie gazu w Polsce wzrosło do ponad 20 mld m3.
Co mam o tym myśleć? Może w Polsce wydobywa się pokątnie gaz łupkowy, np. na Pomorzu, przez grupę Lotos, o czym wiedzą tylko niektórzy? W czerwcu będzie dostępne wydanie statystyk BP za rok 2022. Gdy się ukaże wpiszę komentarz o wydobyciu i zużyciu gazu ciemnego w ubiegłym roku w Polsce.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka
