Nigdy w życiu nie spotkałam padalca
W dniu wczorajszym, 14 maja 2020, o godzinie 15:08 otrzymałam zdjęcie tej jaszczurki udającej węża. Takie spotkanie też mnie cieszy, bo jest świadectwem więzi rodzinnej syna z matką. Wyraża się to zainteresowaniami, zaszczepionymi w dzieciństwie. Syn wie, że stara matka dalej interesuje się sprawami przerabianymi wspólnie w dzieciństwie i nieco później. Na pytanie o długość modela, syn odpowiedział: miał około 20 cm.. Dorosłe osobniki mają długość do 50 cm, z czego wnoszę, że syn miał bliskie spotkanie z młodym padalcem, który w jego opinii był bardzo milutki. Mam nadzieję, że go nie dotykał, bo jest to zwierzę chronione.
Cztery lata temu pokazałam innego gościa podjadającego chrupki kotom.
W 2020 roku obserwujemy wspólnie sokole stadło - Gigę i Franka - wychowujące potomstwo na oczach gawiedzi po trzyletniej przerwie.
Gorąco proszę nie dołączać przezwiska padalec do bogatej oferty przezwisk kierowanych pod adresem przeciwników, zwłaszcza przeciwników politycznych. Przyznać jednak muszę, że cechy tego zwierzęcia są bogato reprezentowane w plemionach wężowych oraz jaszczurczych, od zarania dziejów.
Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie.
Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości