Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
To najbardziej wstrzasajacy fragment notki.
Na reszte szkoda bylo- jak zgrabnie Pan to ujal- palca.
Z pisaniem za pieniadze bedzie mial Pan klopot.
Czekaja Pana raczej spore wydatki na czytelnikow, co przy rosnacym bezrobociu moze sie udac.
jesli oczywiscie nie szkoda Panu pieniedzy na to by Pana czytano.
Chetnie zyczylbym Panu pisarskiego powodzenia, ale przyznam od razu i szczerze, ze sprawa jest beznadziejna :)
Pozdrawiam, tymczasem
wystarczy nawiązać kontakt z jakąś fundacją i pisać ile wlezie. Pan/pani zobaczy np ilu blogerów współpracuje z fundacją panów Bratkowskiego i Łozińskiego - kontrateksty.pl Stopka redakcyjna aż puchnie od blogerskich a może parablogerskich sław.