Wzrost
Nie do końca rozumiem ten proces zwany reinkarnacją, ale jeśli coś takiego istnieje, chciałbym wrócić jako pies mojej córki.
Leonard Cohen
Lubię patrzeć w przeszłość. Nie chodzi mi o patrzenie bardzo daleko, w czasy, gdy jeszcze piłem, choć i to mi się zdarza. Przestałem się jednak dołować tym jak długo to trwało, zadawać sobie pytanie, czemu tak późno wymyśliłem żeby przestać.
Lubię patrzeć w przeszłość, bo widzę, jak bardzo się zmieniłem, jaką drogę przeszedłem. Cieszę się, widząc ile tej drogi już za mną. Umacnie mnie to w przekonaniu, że się zmieniam. Mam dzięki temu możliwość łatwiej godzić się z różnymi rzeczami.
Ja biegałem po podwórku z dwoma patykami związanymi sznurkiem i udawałem że to karabin, moi Synowie grają w Fortnite, biegając po wspólnej przestrzeni w sieci, siedząc od siebie czasem całkiem daleko.
Nie twierdzę, że to jest gorsze. Nie uważam, że świat idzie ku upadkowi, uważam, że się zmienia. Nie wszystkie zmiany muszą mi się podobać, aczkolwiek to jak z powiedzeniem, że nie jestem cukierkiem, nie każdy musi mnie lubić.
Pogodzenie się z faktem, że świat się zmienia, ja się zmieniam i ludzie wokół mnie się zmieniają… Zmienia to wszystko.
Notkę można również obejrzeć w formie materiału w serwisie YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „ Escape to Joy: 365 Meditations on Love, Fear & the Art of Living”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie materiału w serwisie YouTube (link do konkretnego dnia pod notką).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości