Jak już wiecie, nie jestem sam. Znaczy, gdy podejmuję decyzję, nie podejmuję jej tylko dla siebie, ale również dotkną one moich bliskich. Dlatego nie podejmuję decyzji najlepszych dla siebie, a najlepsze dla nas.
Mam też przyjaciół, z którymi spotykam się codziennie, a jeśli nie mam czasu lub oni nie mają, zdzwaniamy się. Oczywiście, pytam czasem o radę, czasem zasięgam opinii. Lubię słuchać innych, dają mi inną perspektywę.
Mam też pracę, szefa, podwładnych, projekty, politykę, istnienie wśród różnych ludzi, różnych osobowości, w większości zaburzonych w tę czy inną stronę.
Mimo to są chwile, gdy jestem w tym wszystkim sam. To na mnie patrzą oczy wszystkich, to we mnie wierzą i to ja muszę podjąć decyzję. Nie boję się takich sytuacji, dlatego jestem tam, gdzie jestem. Wychodzę z założenia, że lepiej żałować czegoś, co się zrobiło, niż że czegoś się nie zrobiło. Tym bardziej, że zawsze jest to jakaś nauka. Jakieś doświadczenie.
Notkę można również obejrzeć w formie materiału na YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „A Simple Way: 365 Life Changing Thoughts and Meditations to Bring You Joy”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie nagrań na Youtube.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości