3 grudnia 2024, Wtorek

Czytam czasem taki tekst, który znany jest w kilku wersjach, na przykład jako Dekalog codzienności, autorstwa papieża Jana XXIII. Nad biurkiem mam ten tekst pod nazwą Oaza spokoju. Pierwsze zdanie brzmi: Właśnie dzisiaj chcę spróbować przeżyć ten dzień dobrze i nie od razu załatwić w nim problemy całego mojego życia.

Pamiętam, że od tego zdania zaczynał się każdy mój dzień w ośrodku odwykowym. Najważniejszym dla mnie odkryciem było, że nie wszystko zrobię od razu. Że to się nie da. Że to tak nie działa, że problemy mnie przygniatają i zawsze są na wierzchu, bo jak mawiają: i Herkules dupa, kiedy wrogów kupa. Tym bardziej, że to wcale nie jest do pokonania.

W temacie Herkulesa, to bardziej hydra, której wyrastają dwie głowy w miejsce jednej odciętej. Problemy były, są i będą. Problemy się pojawiają. Kiedyś zapijałem problemy. Dziś traktuję je w kategorii zdarzeń, które spotykam na drodze. Zdarzenia, które mają jakiś skutek teraz, z którym po prostu trzeba sobie radzić. Dodatkowo, jest to doświadczenie, które pozostaje we mnie. Dzięki któremu się rozwijam.

Notkę można również obejrzeć w formie materiału w serwisie YouTube.